Książę krakowski Leszek Biały. Ofiara mordu w Gąsawie
- Leszek Biały starał się utrzymywać to, co nazywa się honorem politycznym – mówił prof. Stanisław Trawkowski na antenie Polskiego Radia. Jak na ironię, książę krakowski padł ofiarą czynu niehonorowego, mordu politycznego.
2024-11-24, 05:38
Finał zjazdu piastowskiego w Gąsawie był tragiczny. Spotkanie Henryka Brodatego z Leszkiem Białym zakończyło się krwawą łaźnią i śmiercią tego drugiego. Był 24 listopada 1227 roku.
Mordu dokonali prawdopodobnie ludzie młodszego księcia wielkopolskiego Władysława Odonica i namiestnika pomorskiego Świętopełka. Obaj mieli powody, by usunąć księcia krakowskiego. Leszek Biały zawarł układ ze starszym władcą Wielkopolski, Władysławem Laskonogim. Porozumienie mówiło o tym, że ten, który przeżyje dłużej, otrzyma dzielnicę drugiego. To de facto oznaczało wydziedziczenie Odonica.
Świętopełkiem kierowała prawdopodobnie ambicja – namiestnikowi Pomorza Gdańskiego, który dzielnicą rządził z nadania księcia krakowskiego, marzyła się niezależność i tytuł książęcy. Wiedział, że może ją uzyskać, gdy Piastowie będą bić się o tron krakowski po śmierci Leszka Białego.
Zbrodnia zakończyła obiecujące rządy ostatniego księcia małopolskiego, którego zwierzchność uznawali inni Piastowie. Być może opóźniła też proces jednoczenia się rozbitej na dzielnice Polski o całe stulecie. Czy Leszek Biały zdołałby zjednoczyć Polskę, gdyby żył dłużej?
REKLAMA
Posłuchaj
O plusach i minusach polityki prowadzonej przez Leszka Białego dyskutowali również goście Andrzeja Sowy w audycji z cyklu "Na historycznej wokandzie": prof. Wojciech Fałkowski i prof. Marek Kazimierz Barański. Od końca pierwszej dekady XIII wieku Leszek Biały prowadził starania o odzyskanie faktycznej władzy zwierzchniej i odbudowę jedności państwa. Zaczął nawet tytułować się księciem Polski. Z drugiej strony prowadził też aktywną politykę zagraniczną.
- Z jednej strony starał się podporządkować sobie Ruś, z drugiej – utrzymać Pomorze Gdańskie – komentował prof. Marek Kazimierz Barański.
Posłuchaj
REKLAMA
Razem z pozostałymi książętami starał się oddalić zagrożenie ze strony Prusów. W związku z planami chrystianizacji kłopotliwego sąsiada Leszek zobowiązał się do wzięcia udziału w krucjacie do Ziemi Świętej. Prawdopodobnie liczył na pomoc papiestwa w walce z pogańskimi plemionami. Gdy jednak zorientował się, że nie stać go na wyprawę, wysłał papieżowi notę ze swoją rezygnacją. Książę krakowski tłumaczył, że w Jerozolimie nie ma jego ulubionego trunku - piwa.
bm
REKLAMA