W Brukseli nadal najwyższy alert. "Ryzyko jest zbyt duże"
Najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego w Brukseli zostanie utrzymany do poniedziałku. Tak zdecydował belgijski rząd. Premier Belgii Charles Michel argumentował, że ryzyko ataku wciąż jest bardzo duże. Zamknięte pozostaną między innymi szkoły, metro, centra handlowe. Mieszkańcy Brukseli z mieszanymi reakcjami przyjęli decyzję rządu.
2015-11-24, 13:50
Posłuchaj
Bruksela: najwyższy alert do poniedziałku. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Do samochodów przejeżdżających na sygnale mieszkańcy Brukseli już się przyzwyczaili, do widoku wojska na ulicach też, przedłużenie stanu gotowości wielu przyjęło ze zrozumieniem. - Ryzyko jest zbyt duże. To normalne, że alert został przedłużony - powiedział jeden z mieszkańców Brukseli.
Strach i obawy mieszają się jednak już z irytacją. - Może trochę przesadzamy z tym zamknięciem wielu miejsc? - padają pytania.
Premier argumentuje, że wciąż celem planowanych ataków są centra i ulice handlowe, oraz transport publiczny. Rząd zdecydował jednak, że powoli niektóre restrykcje będą łagodzone.
- Szkoły zostaną otwarte w środę, podobnie jak i metro - powiedział premier Belgii.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
Akcja do skutku
Kiedy Charles Michel ogłaszał utrzymanie najwyższego poziomu zagrożenia terrorystycznego do poniedziałku, prokuratura informowała, że z zatrzymanych podczas ostatniej obławy 21 osób, 17 zostało zwolnionych.
Jeden mężczyzna usłyszał zarzut udziału w zamachach w Paryżu. Poszukiwany listem gończym Salah Abdeslam wciąż jest na wolności.
REKLAMA
Król Belgów Filip poprosił króla Maroko o pomoc w schwytaniu Salaha Abdeslama - donoszą belgijskie media. Wcześniej Maroko pomogło francuskim śledczym w zlokalizowaniu Abdelhamida Abaaouda, który miał przygotować paryskie zamachy.
- Akcja antyterrorystyczna będzie prowadzona do skutku - zapowiadał w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Jan Jambon. Główny cel to właśnie schwytanie Salaha Abdeslama, ale policja próbuje też rozbić siatkę terrorystyczną w belgijskiej stolicy.
Siedziby UE i NATO dodatkowo chronione
Unijne instytucje i kwatera główna NATO w Brukseli pracują, choć są chronione. - Belgijskie władze poinformowały, że nie ma konkretnego zagrożenia terrorystycznego wobec instytucji UE - powiedział w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas.
Już wcześniej ochrona europejskich i należących do NATO budynków została zwiększona. Teraz kilka z nich zdecydowało się ją jeszcze wzmocnić. Tak zrobiła Unijna Rada, która podniosła poziom alertu z żółtego do pomarańczowego i i odwołała spotkania urzędników niższego szczebla. Narady ministerialne odbywają się zgodnie z planem. Tak też pracuje Komisja Europejska.
REKLAMA
Ulice belgijskiej stolicy patroluje wojsko. Na Wielkim Placu, który zwykle przyciąga tłum turystów i lokalnych mieszkańców, w pobliżu bożonarodzeniowego drzewka stoi pojazd opancerzony.
![](http://static.prsa.pl/images/76bbaa94-0653-49d0-b1c2-0ab83a0af865.jpg)
IAR,kh
REKLAMA