NBA: Philadelphia 76ers coraz bliżej najgorszego startu w historii ligi
W lidze NBA w stronę niechlubnych rekordów zmierzają koszykarze Philadelphia 76ers, którzy w tym sezonie jeszcze nie wygrali. W poniedziałek, ulegając na wyjeździe Minnesota Timberwolves 95:100, doznali 15. porażki.
2015-11-24, 09:42
Najgorszy start w historii w 2009 roku zanotowała ekipa New Jersey Nets, która rozgrywki rozpoczęła od 18 porażek. Licząc z poprzednim sezonem filadelfijczycy przegrali już 25 kolejnych meczów. Rekordowe 26 meczów z rzędu zdarzyło się wcześniej przegrać dwóm drużynom - Cleveland Cavaliers w sezonie 2010/11 i... 76ers (2013/14).
Złożona z młodych zawodników ekipa 76ers była tej nocy blisko odniesienia zwycięstwa. Jeszcze na dwie i pół minuty przed końcem meczu prowadziła różnicą pięciu punktów. W decydującym momencie goście stali się jednak bardzo nieskuteczni. Spudłowali pięć kolejnych rzutów.
- Moi podopieczni nauczyli się już nawiązywać walkę. Teraz pora by opanowali sztukę rozgrywania wyrównanych końcówek - powiedział szkoleniowiec 76ers Brett Brown.
Najlepszy w zwycięskiej ekipie był Andrew Wiggins, który zdobył 32 punkty. Wśród pokonanych wyróżnił się Jahlil Okafor - 25 pkt i 12 zbiórek.
REKLAMA
Prawdopodobnie niechlubna seria 76ers jeszcze trochę potrwa. Koszykarzy z Miasta Braterskiej Miłości w najbliższych dniach czekają trzy wyjazdowe mecze - z Boston Celtics, Houston Rockets i Memphis Grizzlies.
bor
REKLAMA