Michał Dunin i Maciej Maślak - wskrzesili markę polskich zegarków
Zegarki „Błonie”, po ponad 40 latach, powróciły na polski rynek. W magazynie „Ludzie Gospodarki” o historii marki i jej reaktywowaniu mówili Michał Dunin i Maciej Maślak – przedsiębiorcy, którzy wskrzesili zegarki „Błonie”.
2015-11-29, 16:18
Posłuchaj
Historia zegarków naręcznych marki „Błonie” sięga 1956 roku. – Wtedy zadecydowano, że w starej fabryce zapałek powstanie firma, która zajmie się montowaniem zegarków na licencji i częściach pochodzących ze Związku Radzieckiego – mówili goście Polskiego Radia 24.
Pierwsza seria zegarków „Błonie” została ukończona w 1959 roku i rok później trafiła do sprzedaży. W ciągu 10 lat istnienia marki wyprodukowano milion zegarków. Co zatem zadecydowało o końcu popularnej w PRL-u marki?
– To była decyzja polityczna. Według relacji pracowników, wszystkie maszyny precyzyjne zostały zapakowane do pociągu i wywiezione do Związku Radzieckiego – relacjonował w Polskim Radiu 24 Maciej Maślak. Sprzęt w ZSRR miał służyć przemysłowi wojskowemu.
Po kilkudziesięciu latach nieobecności, w 2014 roku marka została reaktywowana. – Interesuję się zegarkami od wielu lat. Tą pasją zaraziłem Maćka i już w 2012 roku zaczęliśmy myśleć o stworzeniu własnych zegarków. Decyzja o reaktywowaniu „Błonia” była oczywista. To historycznie jedyna marka, która produkowała zegarki w Polsce – podkreślał Michał Dunin.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Kamil Piechowski.
Polskie Radio 24/mp
Polecane
REKLAMA