Złota Piłka FIFA nie dla Lewandowskiego. "A co ma powiedzieć Suarez?"

W finałowej trójce plebiscytu "Złotej Piłki FIFA" zabrakło miejsca dla Roberta Lewandowskiego. Eksperci nie są jednak tym faktem zaskoczeni. - To co w tym roku robi Robert, reszta robi od lat - twierdzi trener Lecha Poznań Jan Urban w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl. - Być może gdyby Lewandowski był Hiszpanem, znalazłby się w finale - wtóruje mu były napastnik reprezentacji Tomasz Frankowski.

2015-11-30, 19:53

Złota Piłka FIFA nie dla Lewandowskiego. "A co ma powiedzieć Suarez?"
Robert Lewandowski przy piłce w meczu reprezentacji Polski z Irlandią. Foto: Wikimedia Commons/CC BY 2.0 SA/Damian Kosciesza

Posłuchaj

Jerzy Engel dodał, że napastnik Bayernu Monachium musi podtrzymać świetną formę, aby za rok znów walczyć o miano najlepszego piłkarza na świecie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

messi neymar 1200.jpg
Messi, Ronaldo, Neymar - oni powalczą o Złotą Piłkę

Robert Lewandowski rozgrywa najlepszy rok w karierze. Regularnie strzela bramki w reprezentacji, Bundeslidze i Lidze Mistrzów. Dlatego wydawało się, że po raz pierwszy od czasów Zbigniewa Bońka Polak może znaleźć się w finałowej "3" plebiscytu. Ostatecznie o trofeum powalczą: Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar.

- Robet Lewandowski rozgrywa świetny rok w reprezentacji Polski i Bayernie Monachium, ale tak dobrze jak on grało w tym roku co najmniej dziesięciu piłkarzy. A co ma powiedzieć np. Suarez? Jedynym piłkarzem, którego mógł zastąpić Robert był Cristiano Ronaldo - uważa Frankowski.

Podobnego zdania jest Jan Urban. - Nie było łatwo się dostać do finału. Rozmawiamy o zawodnikach, którzy od dłuższego czasu utrzymują dobrą formę, biją rekordy i wygrywają trofea. Lewandowski robi to, co oni robią od lat. Choć trzeba przyznać, że w tym roku gra na najwyższym poziomie.

REKLAMA

Obaj panowie są zgodni, że gdyby "Lewy" reprezentował barwy innego kraju, łatwiej byłoby mu znaleźć uznanie w oczach głosujących.

Foto Olimpik/x-news

Messi czy Neymar?

- Być może jako Hiszpan znalazłby się w tym gronie. Jest to bardzo prawdopodobne - mówi "Franek". A trener Lecha dodaje: Mogłoby tak być, bo w krajach typu Hiszpania, Niemcy czy Anglia jest większe zainteresowanie piłką. W takich konkursach narodowość też ma wpływ na wyniki.

Kto powinien zatem zdobyć "Złotą Piłkę"? - Chciałem żeby w finałowej "3" znaleźli się Messi, Neymar i Lewandowski, ale to Argentyńczyk powinien zgarnąć trofeum - przekonuje Urban.

REKLAMA

Innego zdania jest natomiast Tomasz Frankowski. - W moim odczuciu faworytem jest Neymar i mam nadzieję, że wniesie powiew świeżości do tego plebiscytu.

Główna gala, na której przestawiony zostanie zwycięzca i zarazem najlepszy piłkarz 2015 roku, odbędzie się 11 stycznia.

Foto Olimpik/x-news

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej