Złota Piłka FIFA: Lewandowski na Euro 2016 może przekonać do siebie nieprzekonanych
- Jeśli we Francji Lewandowski będzie nadal strzelał, tak jak teraz w reprezentacji i w klubie, to wtedy będzie miał zdecydowanie większą szansę przekonać do siebie tych wszystkich, którzy dotychczas przekonani nie byli - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Jerzym Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski.
2015-12-01, 10:41
Posłuchaj
O wyborze trzech zawodników i braku nominacji dla Roberta Lewandowskiego z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski Jerzym Engelem rozmawiał Filip Jastrzębski (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł

Messi, Ronaldo, Neymar - oni powalczą o Złotą Piłkę
Robert Lewandowski nie został wybrany do finałowej trójki plebiscytu magazynu "France Football" i Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej "Złota Piłka FIFA". Wyboru dokonali kapitanowie i trenerzy reprezentacji narodowych oraz dziennikarze sportowi. O miano najlepszego zawodnika 2015 roku powalczą Argentyńczyk Lionel Messi (FC Barcelona), Brazylijczyk Neymar (FC Barcelona) i Portugalczyk Cristiano Ronaldo (Real Madryt).
FILIP JASTRZĘBSKI: Zaskoczyła pana ta decyzja?
JERZY ENGEL: Może nie zaskoczyła, ale uważałem, że Robert miał fantastyczny rok, nie tylko reprezentacyjny, ale klubowy również. Mając taki rok, powinien znaleźć się w pierwszej trójce.
F.J.: W pierwszej trójce znaleźli się Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar. To trzej najbardziej rozpoznawalni i najbardziej cenni marketingowo piłkarze. Zgodzi się pan z tezą, że to wpływ marketingowy ma większe znaczenie niż walory piłkarskie?
J.E.: Trzeba wziąć pod uwagę, że głosowali najróżniejsi przedstawiciele federacji i mediów. Wszyscy oni częściej oglądają prawdopodobnie znakomitą grę Neymara. Jeśli oglądają mecze reprezentacji narodowych, to widzą, że to jest najlepszy piłkarz reprezentacji Brazylii. Barcelonę już od wielu lat ogląda się z przyjemnością, a Neymar razem z Suarezem i Messim tworzą atak marzeń. Biorąc to pod uwagę, Neymar był bliższy niż Lewandowski dla tych, którzy głosowali. Ja oddałem swój głos na Lewandowskiego, tzn. Messi, Lewandowski i Ronaldo, a Neymara dałem na czwartym miejscu. Uważam, że to był fantastyczny rok Lewandowskiego. Poza tym kibicuję naszym, a koszula zawsze bliższa ciału. Postawiłem więc na Lewandowskiego, choć na pierwszym miejscu umieściłem Messiego, bo to jest piłkarz epokowy. A kto za Messim? Tu można już dyskutować - czy Lewandowski, czy Ronaldo, czy Neymar. Trzeba się cieszyć, że nasz piłkarz jest brany pod uwagę tak wysoko. To jest coś absolutnie niebywałego, że wśród takich nazwisk i takich gwiazd jest nasz Robert Lewandowski. Niemniej jednak ja mam pewien niedosyt, że nie ma go w pierwszej trójce.
F.J.: Czy w następnym roku będziemy mogli liczyć na pierwszą trójkę plebiscytu, jeśli nasz czołowy snajper podtrzyma dobrą passę?
J.E.: O tym zadecydują finały mistrzostw Europy. Jeśli we Francji Lewandowski będzie nadal strzelał, tak jak teraz w reprezentacji i w klubie, to wtedy będzie miał zdecydowanie większą szansę przekonać do siebie tych wszystkich, którzy dotychczas przekonani nie byli.
Główna gala, na której przestawiony zostanie zwycięzca i zarazem najlepszy piłkarz 2015 roku, odbędzie się 11 stycznia.
REKLAMA
ah
REKLAMA