LM siatkarzy: Asseco Resovia – Volley ASSE-Lennik. Pewne zwycięstwo polskich siatkarzy
Siatkarze Asseco Resovia Rzeszów pokonali w środę belgijską drużynę Volley ASSE-Lennik 3:0 (25:16, 25:18, 25:18) w 3. kolejce spotkań grupy G Ligi Mistrzów.
2015-12-02, 20:23
Posłuchaj
Obie drużyny do środowego spotkania przystąpiły bez porażek w dotychczasowych rozgrywkach LM. Lider grupy G Asseco Resovia miała na swoim koncie dwa zwycięstwa; nie przegrała żadnego seta. Natomiast zajmujący druga pozycje Volley Asse-Lennik w poprzednich kolejkach pokonał rumuńską drużynę Tomis Konstanca oraz szwajcarski Dragons Lugano po 3:2.
Zespół mistrza Polski w środę potwierdził pozycje lidera w swojej grupie. W trwającym 72 minuty spotkaniu Asseco Resovia dominowała i narzucała warunki gry drużynie z Belgii.
W pierwszym secie goście z trudem nadążali za grą siatkarzy Resovii. Do pierwszej przerwy technicznej rzeszowianie prowadzili już 8:2; spory udział w tym mieli m.in. Paszycki i Dryja. Potem było podobnie. Dobrym asem serwisowym tuż przed drugą przerwą techniczną (16:7) popisał się Kurek. Resovia zakończyła ten set przewagą 9 punktów.
Początek drugiej części spotkania należał do gości; prowadzili nawet różnicą trzech punktów. Było to udziałem głównie Overbeeka i Staszewskiego. Zawodnicy Resovii szybko jednak przejęli inicjatywę i po skutecznym ataku Kurka (6:5) do końca seta kontrolowali sytuacje. Zagrywki Kurka kilkakrotnie wprowadzały zamieszanie w zespole Volley ASSE-Lennik.
Ostatni set również pewnie wygrała Resovia. Wprawdzie goście momentami doprowadzali do remisu (3:3, 8:8, 9:9) jednak nie byli w stanie dotrzymać kroku rzeszowianom.
Kolejne spotkanie w LM Asseco Resovia rozegra 17 grudnia. Na wyjeździe rywalami rzeszowskich siatkarzy będzie także zespół Volley ASSE-Lennik.
Powiedzieli po meczu:
Fabian Drzyzga (Asseco Resovia): Dobrze, że wygraliśmy ten mecz. Dla nas to było bardzo ważne spotkanie po tych ostatnich przegranych. To zwycięstwo podbudowało nas i naszych kibiców. Gorzej już było; teraz może być tylko lepiej.
Aleksander Śliwka (Asseco Resovia): W dzisiejszym meczu grały wszystkie elementy. Dobrze oglądało się naszą grę. Można się było cieszyć z tego, co koledzy robili na boisku.
Adrian Staszewski (Volley ASSE-Lennik): Bardzo ciężko grało się nam przeciwko Resovii. Naprawdę jest to rywal utytułowany; w zespole ma bardzo dobrych siatkarzy. Faworytami nie byliśmy; chcieliśmy wywieźć jak najwięcej pozytywów. Za kilkanaście dni mamy mecz rewanżowy u siebie. Mam nadzieję, że wtedy nasza postawa będzie o wiele lepsza.
Asseco Resovia Rzeszów - Volley ASSE-Lennik 3:0 (25:16, 25:18, 25:18)
Asseco Resovia: Bartosz Kurek, Dawid Dryja, Olieg Achrem, Dmytro Paszycki, Fabian Drzyzga, Nikołaj Penczew – Damian Wojtaszek (libero).
Volley ASSE-Lennik: Seppe Baetens, Rune Fasteland, Robin Overbeeke, Adrian Staszewski, Martijn Colson – Drik Sparidans (libero) - Robbert Andringa, Reinis Pekmans, Lienert Cosemans.
man
REKLAMA