Grzegorz Schetyna: przystępujemy w PO do konsolidacji i odbudowy wspólnoty

Były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych spotkał się w sobotę w Sopocie z działaczami Platformy Obywatelskiej z Trójmiasta i Pomorza.

2015-12-05, 15:57

Grzegorz Schetyna: przystępujemy w PO do konsolidacji i odbudowy wspólnoty

- Byłem tu wiele razy i zawsze jak przyjeżdżam, to jak do siebie. Zawsze tu się dobrze czuję - powiedział Grzegorz Schetyna. Podkreślił, że Trójmiasto to także ważne miejsce dla Platformy Obywatelskiej. - Tu się wszystko zaczynało w 2001 roku, ale też i lata wcześniej, bo w 1970 roku i sierpniu 1980 roku - stwierdził.

- Dla PO to jest magiczne miejsce. Miejsce, gdzie pokazaliśmy w 2001 roku, jak jesteśmy w stanie wiązać dwie rzeczy, dwie instytucje, dwa filary, które były niezbędne przy powstawaniu Platformy i ciągle - jestem o tym przekonany - są dla niej czymś bardzo istotnym, czyli dobrą tradycję tych ziem, ten dobrze rozumiany nowoczesny konserwatyzm z poczuciem wolności, które zawsze tu w Trójmieście było najświętsze przez morze i otwarcie na świat - wskazał.

Jak dodał Schetyna, "wielki sojusz konserwatystów i liberałów, tradycji i wolności stworzył najpierw Solidarność, a później Platformę Obywatelską".

- Odwołujemy się do tej tradycji i historii. Dziedzictwem Solidarności jest wolność i samorządność, które nie tylko w Trójmieście, ale na całym Pomorzu są czymś świętym, ważnym, kultowym i podstawowym. Przez tę samorządność i jej sukces ten region, jak żaden inny, tak dobrze się rozwija, tak dobrze korzysta z tych ostatnich lat obecności Polski w Unii Europejskiej, dlatego nie przypadkiem PO wygrywa tu wszystkie wybory i samorządowe, i parlamentarne - zauważył.

Oznajmił, że dziś Platforma Obywatelska przystępuje "do takiego czasu konsolidacji i odbudowy wspólnoty, przekonania, że jest bardzo trudny czas dla nas wszystkich, dla Polski". - To, co widzimy w ostatnich dniach i tygodniach w parlamencie, widzimy to zawłaszczanie wolności, bezprzykładny atak na Trybunał Konstytucyjny, wcześniej na funkcjonowanie służb specjalnych - wymienił.

- Dzisiaj mówi się o mediach publicznych, ale wiemy też, że w perspektywie najbliższych tygodni i miesięcy celem będzie polski samorząd. Dlatego bardzo wyraźnie mówimy, że będziemy bronić polskiego samorządu, tak samo jak polskiej wolności - to jest filar i fundament tego, że Polska jest krajem, z którego wszyscy jesteśmy dumni, którego pozycja jest tak wielka w Europie i świecie. Nie pozwolimy na to, aby tę opinię o Polsce zszargać i będziemy bardzo twardo bronić wolności i samorządności - zadeklarował.

Według niego PO jest w stanie wygrać wybory samorządowe za trzy i parlamentarne za cztery lata. - Jesteśmy przekonani, że jesteśmy w stanie to zrobić tylko wtedy, gdy będziemy razem, kiedy wszyscy ludzie Platformy Obywatelskiej, a także, a może przede wszystkim, jej liderzy będą to podkreślać i będą to czuć, i będą pracować na tę rzecz - ocenił.

- Ja deklaruję taką wolę, wierzę, że wszyscy spotkamy się w tym wielkim projekcie, wielkim pomyśle politycznym. Po 15 latach odbudowujemy Platformę, budujemy ją na nowo do zwycięstw takich jak te z lat 2007, 2009 i 2011, ale także taką, która sięgnie do emocji z 2001 roku, kiedy wszyscy byliśmy razem - oświadczył.

PO wybiera swojego nowego lidera

Na przełomie grudnia i stycznia politycy Platformy Obywatelskiej wybiorą nowego przewodniczącego partii.

Czytaj więcej:
mid-15c032181200.jpg
Borys Budka zrezygnował z kandydowania na szefa PO

Głosowanie internetowe rozpocznie się 2 grudnia, a zakończy się pięć dni później. Do 20 grudnia działacze PO będą mieli z kolei czas na dostarczenie głosów listownie.

24 stycznia mają zostać ogłoszone wyniki głosowania. Gdyby potrzebna była II tura wyborów, głosowanie w niej rozpoczęłoby się pod koniec lutego, a jej rezultaty zostałyby podane 12 marca.

27 listopada swoje kandydatury na stanowisko szefa Platformy oficjalnie zgłosili: były minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, były wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak oraz były minister sprawiedliwości Borys Budka.

Ten ostatni w piątek zrezygnował z ubiegania się o fotel przewodniczącego. Powiadomił, że swój głos odda na Schetynę.



x-news.pl, TVN24

REKLAMA

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej