Spór wokół TK nie cichnie. Gorąca dyskusja w Senacie

Środowe orzeczenie TK nie zakończyło sporu wokół tej instytucji. Prezydencki doradca przekonywał, że piątka zaprzysiężonych przez prezydenta sędziów powinna być dopuszczona do orzekania. Politycy PO mówili o kryzysie konstytucyjnym i apelowali o udział w sobotniej manifestacji przed siedzibą Trybunału.

2015-12-10, 20:39

Spór wokół TK nie cichnie. Gorąca dyskusja w Senacie
Trybunał Konstytucyjny. Foto: Joanna Karnat/Wikimedia Commons/CC-BY-3.0

Posłuchaj

Rzecznik rządu Elżbieta Witek: PO dokładnie wiedziała, jakie są zasady dotyczące wyboru sędziów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Toczy się dyskusja. Jedni prawnicy mówią, że wszystko jest w porządku, inni, że nie. To jest spór prawny, do którego doprowadziła Platforma Obywatelska - mówiła rzecznik rządu Elżbieta Witek. W jej ocenie przyczyną tego stanu jest ustawa uchwalona w poprzedniej kadencji przez PO. Ustawa ta umożliwiła wybór dwóch sędziów, których kadencja upłynęła w grudniu.
Pytana, kiedy w Dzienniku Ustaw zostanie opublikowany zeszłotygodniowy wyrok Trybunału, zapewniła, że premier Beata Szydło dochowa wszelkich terminów. - Żaden termin nie został przekroczony - zaznaczyła.

Polityczny spór

Politycy SLD zwracali uwagę, że brak publikacji orzeczenia Trybunału z 3 grudnia w Dzienniku Ustaw może oznaczać, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów "dochodzi do przestępstwa urzędniczego", bo orzeczenia TK powinny być publikowane w trybie natychmiastowym.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro krytykował z kolei prawników, oceniających, że prezydent Andrzej Duda, nie przyjmując ślubowania od trzech sędziów wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu, łamie konstytucję. - To jest pewna propagandowa narracja, w której uczestniczą eksperci, politycy partii, która przegrała wybory i nie chce przyjąć tego do wiadomości - mówił.

Apel o udział w manifestacji

Politycy PO apelowali o udział w sobotniej manifestacji przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przeciwko - jak mówili - łamaniu konstytucji przez PiS. Jej organizatorem jest Komitet Obrony Demokracji. Swoją obecność zapowiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
- Chcemy razem protestować przeciwko łamaniu niezależności Trybunału. Chcemy podkreślić, że władza sądownicza, każda władza sądownicza, a Trybunał Konstytucyjny jest tego najlepszą emanacją, jest władzą niezależną od władzy ustawodawczej i wykonawczej. To wynika z trójpodziału władzy - argumentował były szef MSZ, ubiegający się o przywództwo w PO Grzegorz Schetyna.

"Demokracja na zakręcie"

O tym, że ostatni "tydzień pokazał, że Polska demokracja po 26 latach jest w najtrudniejszym momencie, na wielkim zakręcie i wymaga aktywności obywateli" - mówił z kolei były szef MON, kandydat na szefa PO Tomasz Siemoniak - gdyż "prezydent i rządząca większość nie przestrzegają orzeczeń Trybunału, które są ostateczne i powszechnie obowiązujące".
Senatorowie PO chcieli, by Senat podjął uchwałę wzywającą prezydenta Andrzeja Dudę do wykonania orzeczenia TK, które obliguje go do przyjęcia ślubowania od trzech wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu sędziów Trybunału. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS ocenił, że pomysł takiej uchwały "jest chybiony".

REKLAMA

Nowa ustawa o TK?

Powiązany Artykuł

tk 1200 arch
"PO próbowała zawłaszczyć TK"

O statusie pięciu zaprzysiężonych przez prezydenta sędziów TK mówił rano w radiowej Jedynce społeczny prezydencki doradca Paweł Mucha. Jego zdaniem są oni sędziami w pełnym tego słowa znaczeniu i powinni być dopuszczeni do orzekania.
Pytany, czy jest potrzebna nowa ustawa o TK, Mucha przypomniał, że o konieczności debaty na ten temat mówił już prezydent, który skierował zaproszenie do wszystkich sił politycznych, konstytucjonalistów, także sędziów TK, by wspólnie usiąść do pracy. Według Muchy taka debata miałaby się odbyć w najbliższych dniach.

TK sprawdzi skargę PO

Według nieoficjalnych informacji PAP Trybunał Konstytucyjny zaczął procedurę zmierzającą do zbadania konstytucyjności uchwał Sejmu z 2 grudnia o wyborze pięciu nowych sędziów TK, które zaskarżyła PO. TK wystąpił już m.in. do Prokuratora Generalnego, by do 22 grudnia przedstawił stanowisko w sprawie. Na pytanie, czy możliwe jest zbadanie sprawy przez TK jeszcze przed świętami, jedno z dwóch źródeł związanych z TK, zwróciło uwagę, że to raczej niemożliwe, bo informacja o wyznaczeniu terminu rozprawy musi być wysłana uczestnikom postępowania na dwa tygodnie przed nią.
Posłowie PO zaskarżyli 4 grudnia do TK uchwały Sejmu z 25 listopada, które stwierdzały brak mocy prawnej wyboru 5 sędziów TK przez poprzedni Sejm 8 października, jak i uchwały z 2 grudnia - o wyborze pięciu nowych sędziów TK.

Prezydent Andrzej Duda oraz PiS podkreślają, że TK nie może badać tych wszystkich uchwał, bo dotyczą one indywidualnego wyboru sędziów, a TK "nie jest sądem faktów, ale prawa". PO i część prawników uważają, że TK ma prawo badać te uchwały.

Wiele kontrowersji wokół TK

8 października Sejm poprzedniej kadencji wybrał pięciu nowych sędziów TK. Trzech wybrano w miejsce sędziów, których kadencje wygasały 6 listopada, dwóch - w miejsce tych, których kadencja wygasła 2 i 8 grudnia. 25 listopada Sejm nowej kadencji, głosami PiS i Kukiz'15 uznał, że październikowy wybór sędziów nie miał mocy prawnej i 2 grudnia - przy sprzeciwie PO, Nowoczesnej i PSL - wybrał na sędziów pięć osób, których kandydatury zgłosił PiS. Prezydent już ich zaprzysiągł.

TVN24/x-news
3 grudnia TK uznał, że niekonstytucyjny jest przepis ustawy o TK z czerwca 2015 r. w zakresie, w jakim był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm 2 nowych "grudniowych" sędziów. Wybór pozostałej trójki - w miejsce sędziów, których kadencja minęła na początku listopada - był konstytucyjny. Ponadto TK uznał, że niezgodny z konstytucją jest przepis ustawy ws. zaprzysięgania sędziów TK przez prezydenta RP rozumiany inaczej niż jako zobowiązujący go do niezwłocznego zaprzysiężenia sędziów.
9 grudnia TK orzekł o niekonstytucyjności pięciu zapisów nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS z 19 listopada: o możliwości ponownego wyboru sędziów w miejsce wybranych 8 października, a mających zastąpić tych, których kadencja wygasała 6 listopada 2015 r.; o tym że osoba wybrana na sędziego TK składa w ciągu 30 dni ślubowanie wobec prezydenta RP; o tym, że ślubowanie zaczyna kadencję sędziego; o wygaszeniu kadencji obecnego prezesa i wiceprezesa TK oraz o możliwości dwukrotnego powołania na prezesa TK.

REKLAMA

Manifestacje w kilku miastach

W czwartek wieczorem przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie zebrało się kilkadziesiąt osób, które domagały się od prezydenta wykonania orzeczenia TK i zaprzysiężenia sędziów. Organizatorem manifestacji była partia Razem. - Konstytucja obowiązuje wszystkich, a partyjne interesy nie mogą stać ponad prawem. Nie godzimy się na bezprawne zawłaszczanie państwa przez PiS - mówił do wiecujących Tomasz Rawski z Razem. Manifestanci przynieśli flagi narodowe oraz swojej partii i transparenty m.in. "Nie psujcie konstytucji, nie mamy zapasowej".

W centrum Katowic zebrało się ok. 20 osób. Manifestujący trzymali plansze z fragmentami konstytucji, flagi biało-czerwone oraz partii Razem. Wznosili okrzyki: "Konstytucja naszym prawem, solidarność naszą bronią", "Precz z PiS-owską oligarchią". "Jesteśmy tu razem w obronie konstytucji, nie zgadzamy się, by była łamana" - mówił jeden z demonstrantów, którzy z centrum miasta przeszli pod siedzibę PiS.
Podobne manifestacje odbyły się w Gdańsku, Krakowie, Bielsku-Białej i Kielcach.

REKLAMA

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej