Atrakcyjność inwestycyjna regionów w Polsce: od lat ci sami liderzy
Badań nad Gospodarką Rynkową we współpracy z Fundacją Adenauera przedstawiły kolejny, 11. już raport atrakcyjności inwestycyjnej polskich województw.
2015-12-14, 19:44
Posłuchaj
Zmiany są, ale niewielkie. Nie ma przesunięć między dotychczasowymi regionami - liderami. Instytut
̶ W Polsce atrakcyjne dla inwestorów są od lat te same regiony, i te same, które są najlepiej rozwinięte: śląskie, mazowieckie, dolnośląskie, małopolskie, wielkopolskie - mówi Maciej Tarkowski z Uniwersytetu Gdańskiego i Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Atuty liderów
Jak podkreśla, one stanowią "żelazną czołówkę" regionów najczęściej wybieranych przez inwestorów, ale też ich atuty są niepodważalne - mają w dyspozycji duże zasoby pracy, dobrą dostępność transportową, czy odpowiednią liczbę potencjalnych kooperantów.
Czas na specjalizację
Te województwa powinny już szukać specjalizacji, które przekładają się na wysokomarżową gospodarkę, czyli taką, która tworzy nowe miejsca pracy i zapewnia dobre płace.
REKLAMA
̶ To zadanie niełatwe, bo w tych dziedzinach najtrudniej jest o inwestorów - podkreśla Marcin Nowicki z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, autor raportu.
̶ W tych regionach inwestorów należy szukać wybiórczo. Takich, którzy najbardziej pasują z punktu widzenia strategii tych województw, a nie, jak do tej pory próbowaliśmy robić, czyli przyciągać tych, którzy się po prostu trafią.
Wzrasta zainteresowanie inwestycjami w nowoczesne usługi
Maciej Tarkowski mówi, że chociaż portfel inwestycji jest bardzo zróżnicowany, to w ostatnich dziesięciu latach widać wyraźnie spadek zainteresowania inwestycjami przemysłowymi i wzrost inwestycji w tak zwane nowoczesne usługi.
̶ Chodzi o firmy, które przenoszą działalność biurową do Polski, bo otrzymują tutaj korzystne warunki pracy. Świadczą one często usługi na rzecz całych koncernów, obsługują dużą część świata czy Europy. Na dobrą sprawę, każde duże polskie miasto, każdy duży ośrodek akademicki jest bardzo interesujący dla tego typu inwestycji, jeśli tylko ma odpowiednią ilość powierzchni biurowych do wynajęcia i można się tam łatwo dostać - wyjaśnia Tarkowski.
REKLAMA
̶ Inwestycje najbardziej zaawansowane technologiczne lokowane są w największych polskich miastach - zauważa Marcin Nowicki.
̶ Tam, gdzie życie toczy się całą dobę, a takich miejsc w Polsce, niestety, ciągle jest bardzo mało. Tymczasem z punktu widzenia pracowników takich firm to sprawy niezwykle ważne. Inwestorzy, którzy rozwijają najnowocześniejsze technologie, muszą ich zachęcić do zamieszkania w danym miejscu. To są specjaliści z najwyższej półki z zakresu informatyki, komputerów, Internetu, najnowszych badań i oni mogą przebierać w ofertach i wybrać dowolne miejsce do życia - mówi Nowicki.
Dla usług z kolei ważne są duże rynki zbytu, a więc także aglomeracje, które w Polsce tworzą się pomału. Ważni są w tym wypadku także klienci z zasobną kieszenią.
̶ Nie oszukujmy się, dodaje autor raportu, w usługi inwestuje się tam, gdzie szybko i łatwo o efekt skali, czyli o dużą liczbę jak najzamożniejszych konsumentów. Natomiast inwestujący w przemysł wybierają miejsca, gdzie jest duża podaż taniej i dostępnej siły roboczej. Są to regiony z największym bezrobociem. Dobrze więc prosperujące regiony mają problem z przyciąganiem inwestycji przemysłowych. Wśród podregionów o największej atrakcyjności pod tym względem znalazły się te już dobrze uprzemysłowione: Górny Śląsk, zachodnia Małopolska, a także łódzki, wrocławski, poznański, bydgosko-toruński oraz stargardzki.
REKLAMA
Najmniej atrakcyjne regiony
Najmniej atrakcyjne inwestycyjnie również tradycyjnie okazały się regiony: podkarpacki, warmińsko-mazurski, świętokrzyski, lubelski i podlaski. Jednak raport pokazał, że świadomość potrzeby zwiększania własnej atrakcyjności inwestycyjnej jest we wszystkich regionach właściwie powszechna. Sprzyja bowiem nie tylko inwestorom, ale polepsza warunki już prowadzonej działalności gospodarczej.
Aleksandra Tycner
REKLAMA