Putin pogroził palcem Turcji i Ukrainie. Przyznał, że ma rakiety średniego zasięgu i że "zielone ludziki" są w Donbasie

Posłuchaj

Według Putina Rosja już przeszła najgorszy okres kryzysu. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Prezydent Rosji Władimir Putin w czwartek odpowiadał na pytania dziennikarzy na jedenastej już z jego udziałem, dorocznej konferencji podsumowującej rok. Statystycznie, tego rodzaju posiedzenie trwa 4-5 godzin.

Putin: mamy rakiety średniego zasięgu

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w czwartek, że jego kraj nie potrzebuje stałej bazy wojskowej w Syrii, gdyż - jak ujawnił - dysponuje rakietami średniego zasięgu, które pozwalają mu "działać z dużych odległości".

Dotąd Kreml zaprzeczał, jakoby dysponował rakietami średniego zasięgu, o co oskarżał go Waszyngton. Posiadania takiej broni Rosji i USA zabrania układ o likwidacji rakiet średniego i krótszego zasięgu (INF) z 1987 roku.

- Niektórzy u nas uważają, że tam (w Syrii) potrzebna jest baza. Nie jestem co do tego przekonany - oznajmił prezydent, podkreślając, że "posiadanie przez Rosję rakiet średniego zasięgu pozwala jej działać z dużych odległości". - Jeśli kogoś trzeba dosięgnąć, to dosięgniemy - powiedział.

Układ INF, podpisany przez ówczesnych przywódców USA i ZSRR, Ronalda Reagana i Michaiła Gorbaczowa, uważany jest za jedno z najważniejszych porozumień, które doprowadziły do zakończenia zimnej wojny i kluczowy element amerykańsko-rosyjskich wysiłków w sferze kontroli zbrojeń. Według Departament Stanu USA Rosja łamie swe zobowiązania wynikające z tego traktatu, zakazującego obu stronom posiadania, produkcji i testowania bazujących na lądzie pocisków balistycznych i manewrujących o zasięgu od 500 do 5 500 km.

Kreml nie widzi szans na poprawę relacji z Turcją

Prezydent Rosji nie widzi perspektyw na poprawę kontaktów z Turcją. Władimir Putin mówił o tym na konferencji prasowej w Moskwie. W opinii gospodarza Kremla, Ankara zdecydowała się przypodobać Stanom Zjednoczonym i dlatego zestrzeliła rosyjski samolot.

Zdaniem Putina, działania tureckich władz nie są przyjazne, a nawet można nazwac je wrogimi wobec Rosji. - Nie widzę perspektyw na poprawę kontaktów z władzami Turcji, ale ze społeczeństwem tak - stwierdził rosyjski przywódca. Dodał też dość obcesowo że "ktoś w Ankarze mógł chcieć liznąć Amerykanów w jedno miejsce”.

Podkreślił przy tym, że Turcy zamiast natychmiast po zestrzeleniu rosyjskiego samolotu nawiązać kontakt z Moskwą ”pobiegli do Brukseli obrażać nas”. Powtórzył również oskarżenia pod adresem Ankary, że uczestniczy w nielegalnym handlu ropą, tym samym wspierając dżihadystów.

Operacja w Syrii: "póki są siły Assada"

Rosyjska operacja wojskowa w Syrii potrwa tak długo, jak swoje działania będą kontynuowały siły lojalne wobec prezydenta Syrii Baszara al-Assada - oświadczył prezydent Rosji.

Powtórzył, że Rosja wspiera z powietrza siły opozycji, które wraz z siłami Assada zwalczają dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS).

Relacje gospodarcze z Kijowem

W nowym roku stosunki gospodarcze Moskwy z Kijowem ulegną pogorszeniu – mówił Putin.

Prezydent Rosji przypomniał, że od 1 stycznia przestaje działać porozumienie o uczestnictwie Ukrainy w strefie wolnego handlu. Jak tłumaczył, nie można jednocześnie korzystać z przywilejów w dwóch strefach: Unii Europejskiej i Wspólnoty Niepodległych Państw.

Putin zaznaczył, że Moskwa nie będzie nakładać żadnych sankcji gospodarczych na Ukrainę, lecz nie będzie wobec niej stosować żadnych preferencji.

Putin o rosyjskich żołnierzach w Donbasie

Moskwa nigdy nie mówiła, że na Ukrainie nie ma Rosjan, którzy rozwiązują określone sprawy, w tym i wojskowe, lecz to nie oznacza, że są tam regularne wojska rosyjskie – tak przedstawił sytuację na Ukrainie Władimir Putin.  Zaznaczył, że należy dostrzegać różnicę między jednym i drugim.

Zapewniał, że Rosja jest zainteresowana jak najszybszym rozwiązaniem konfliktu w Donbasie i jest gotowa przekonywać do kompromisu ochotników (separatystów) we wschodniej Ukrainie.

Prezydent zapowiedział, że Rosja  jest gotowa na wymianę jeńców wojennych. Między innymi chodzi o sądzoną w Rosji za rzekome zabójstwo dziennikarzy telewizji ”Rossija” Nadiję Sawczenko, a z drugiej strony o oskarżonych na Ukrainie, o terroryzm dwóch rosyjskich żołnierzy. - Trzeba uwalniać ludzi, zatrzymanych zarówno przez jedną, jak i drugą stronę, ale głównie dotyczy ten proces tych z Donbasu oraz ukraińskich żołnierzy, zatrzymanych na tamtym terenie - stwierdził gospodarz Kremla.

O tranzycie gazu

Prezydent Rosji Władimir Putin nie jest przekonany co do celowości wstrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę do UE.

- Co się tyczy tranzytu przez Ukrainę. Tak, na szczeblu korporacyjnym, sam słyszałem, w trakcie dyskusji, ktoś mówił, że w ogóle przerwiemy ten tranzyt. Nie jestem przekonany, że to należy robić - powiedział Putin

O procesie pokojowym

Ukraina nie wypełnia zapisów porozumienia z Mińska, a Rosja chce by zostało ono zrealizowane – tak mówił Putin o Donbasie. Putin powiedział, że chce rozwiązania sytuacji w południowo-wschodniej Ukrainie, ale nie kosztem mieszkańców regionu.

Putin o gospodarce: najgorsze już za Rosjanami

Niskie ceny ropy szkodzą rosyjskiej gospodarce, ale szczytowy okres kryzysu ma ona już za sobą. Mówił o tym na konferencji prasowej w Moskwie prezydent Władimir Putin. Zaznaczył także, że z obecnym rządem współpraca układa się poprawnie i nie przewiduje żadnych poważnych zmian w składzie Rady Ministrów.

W opinii gospodarza Kremla, choć wszystkie wskaźniki sugerują kryzys, to najgorsze Rosja ma już za sobą. Rosyjski prezydent podkreślił, że mimo trudnej sytuacji, Moskwa regularnie spłaca swoje międzynarodowe zobowiązania. Władimir Putin przypomniał, że największy wpływ na kondycję rosyjskiej ekonomiki mają ceny surowców energetycznych, głównie ropy. Zaznaczył przy tym, że w 2016 roku Rosja powinna powoli wychodzić z kryzysu. Jednocześnie rosyjski przywódca zapewnił, że „rząd przygotowuje scenariusze na każdy wariant rozwoju sytuacji”. Uspokoił też przeciętnych Rosjan zapewniając, że nie zostaną obcięte finanse przeznaczone na programy socjalne, służbę zdrowia i oświatę.

O Gruzji

Rosja jest gotowa odbudowywać stosunki z Gruzją - zapewniał Putin. - Jesteśmy gotowi anulować obowiązek wizowy z Gruzją, myślimy o tym - dodał.

Odnosząc się do kwestii integralności terytorialnej Gruzji rosyjski prezydent oświadczył, że jest to sprawa narodu gruzińskiego, abchaskiego i osetyjskiego i że Rosja przyjmie każde rozwiązanie.

Putin: Blatter zasługuje na Nobla

Sepp Blatter zasługuje na pokojową Nagrodę Nobla - uważa prezydent Rosji. Władimir Putin podkreślił na dorocznej konferencji prasowej, że ustępujący szef FIFA jest osobą godną szacunku, która zrobiła wiele dobrego dla światowego futbolu.

Putin przekonywał, że Rosja otrzymała prawo organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku zgodnie z prawem. Opowiedział się też za eliminacją ze sportu korupcji oraz niedozwolonego dopingu.

PAP/IAR/agkm