Poszukiwania butów dla niezwykłego 21-latka. Nosi rozmiar 51
Białoruskie tygodniki "Nasza Niwa" i "Gazeta Regionalna" zwróciły się do czytelników z prośbą o pomoc w znalezieniu eleganckich pantofli dla Wadima Byczkouskiego z podstołecznego miasta Wołożyn.
2015-12-28, 22:00
Posłuchaj
Wadim, gdy zaczynał edukację, nosił już buty w rozmiarze 40. Mógł pożyczać obuwie od ojca. W czwartej klasie szkoły podstawowej nosił "45", a jego noga nadal rosła. Szybko zaczął mieć problemy z kupnem odpowiednich pantofli.
Maksymalny rozmiar buta produkowany na Białorusi to 48. Kiedy Wadim przestał się mieścić w obuwie w tym rozmiarze, znajomi zaczęli mu przywozić większe buty z Polski.
Gdy mężczyzna poszedł do wojska nosił już rozmiar 51. Co ciekawe, w armii kamasze na jego nogę się znalazły. Jak twierdzi, czuje się w nich komfortowo. Chce jednak mieć buty wyjściowe do cywila.
Wadima nie stać na pantofle szyte na miarę. Szewc z Mińska chciał za parę ok. 6 mln rubli (tysiąc złotych). Trochę mniej zażyczył sobie szewc z położonego blisko polskiej granicy Wołkowysku, ale by do niego dojechać mężczyzna musiałby pokonać setki kilometrów.
IAR, kk
REKLAMA