Rejestr pedofilów – dobry pomysł?
Nowy projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym zakłada tworzenie rejestrów sprawców przestępstw na tle seksualnym i udostępnianie ich danych. Pomysł w Polskim Radiu 24 oceniała Emilia Naumann, adwokat, ekspert ds. prawa rodzinnego.
2016-01-04, 17:54
Posłuchaj
W intencji pomysłodawców rejestr pedofilów ma „umożliwić realną kontrolę sprawców przestępstw na tle seksualnym” oraz skutecznie zapobiegać kontaktowaniu się sprawców tego rodzaju przestępstw z dziećmi. Na rejestr ma się składać rejestr z dostępem ograniczonym oraz rejestr publiczny, do którego dostęp będzie powszechny i bez ograniczeń.
– Jeśli celem tej ustawy miałoby być jedynie stworzenie rejestru osób, które zostały skazane za przestępstwa na tle seksualnym, to jest to niewystarczające. Sam rejestr nie rozwiąże problemu, który jest z powodu pedofilii generowany. To nie jest pomysł, który komukolwiek kiedykolwiek pomoże. W Polsce istnieją tendencje do samosądów i dlatego to niebezpieczne – utrzymywała Emilia Naumann.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, ważniejsza od rejestru publicznego jest ochrona dzieci i odseparowanie ich od przestępców. Dla ekspertki, jedynie rejestr z dostępem ograniczonym brzmi sensownie i jest pożyteczny.
Więcej analiz w całej audycji.
REKLAMA
Z Emilią Naumann rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA