Nieprawidłowości w CEK NATO? "Nie zapewniono ochrony tajemnic"
W tymczasowej siedzibie Centrum Eksperckiego NATO naruszano prawo - mówili posłowie PiS po posiedzeniu speckomisji, która wysłuchała informacji ws. działań w Centrum.
2016-01-14, 18:19
Posłuchaj
Marek Opioła z PiS o CEK NATO (IAR)
Dodaj do playlisty
W nocy z 17 na 18 grudnia MON zmieniło kierownictwo Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO, tworzonego przez Polskę i Słowację jako państwa ramowe oraz osiem innych państw sojuszniczych. Tydzień wcześniej odwołano dyrektora Centrum płk. Krzysztofa Duszę. Wszczęto wobec niego postępowanie kontrolne dotyczące dostępu do informacji niejawnych. Nowym pełnomocnikiem i dyrektorem Centrum został Mariusz Marasek, były poseł ZChN i Akcji Polskiej oraz członek Komisji Weryfikacyjnej WSI.
W czwartek posłowie speckomisji wysłuchali informacji m.in. ministra obrony narodowej na temat tworzenia i funkcjonowania CEK NATO. - Mogliśmy przedstawić, z czym mieliśmy do czynienia - oczywiście nie z żadną instytucją natowską - powiedział dziennikarzom po posiedzeniu komisji minister obrony Antoni Macierewicz. Jak podkreślił, jednocześnie kwatera główna NATO stwierdziła, że "wszelkie zmiany personalne czy organizacyjne są wewnętrzną sprawą danego państwa".
(Film - Rzecznik MON o CEK NATO/ Źródło: TVN24/x-news)
- Gdy przyszliśmy po zmianie rządu, okazało się, że poprzednie kierownictwo SKW stwierdziło, że lokal nie spełnia warunków przetwarzania informacji niejawnych. Trzeba było podjąć różnorodne działania, by zapewnić tej instytucji bezpieczeństwo - zaznaczył szef MON.
REKLAMA
Według niego prace nad powołaniem Centrum gwałtownie przyśpieszono, gdy okazało się, że "najprawdopodobniej Platforma Obywatelska przegra wybory". - I to był jeden z powodów niewłaściwego przygotowania budynku pod względem bezpieczeństwa - podkreślił minister.
(Film - Szef MON o CEK NATO/ Źródło: TVN24/x-news)
Jak dodał, w tymczasowej siedzibie Centrum w Warszawie dochodziło do przestępstw: tajne dokumenty przechowywano bez zabezpieczenia, zachodzi też obawa, że planowano działalność operacyjną, chociaż Centrum Eksperckie nie ma takich uprawnień.
"Działania były w pełni uzasadnione"
Marek Suski (PiS), pokazując zdjęcie butelek z alkoholem podkreślił, że to, czego dowiedzieli się posłowie "jest wstrząsające". - Działania ministra i szefa SKW były w pełni uzasadnione. Można powiedzieć, że było to centrum libacji i konsultacji interpelacji dla Platformy obywatelskiej - mówił poseł.
REKLAMA
- Potwierdza się informacja, że odnaleziono projekty interpelacji, które później znalazły się w Sejmie - dodał Suski. Jak zaznaczył, placówka "jest podporządkowana polskiej jurysdykcji i minister w stu procentach ma prawo odwołać oddelegowanych oficerów, a oficerowie odmówili wykonania rozkazu". - Zatem to, co zostało wykonane, że zostali stamtąd (…) wyprowadzeni, było uzasadnione - ocenił.
"Nie przekonał mnie pan minister"
Zdaniem Marka Biernackiego (PO) sprawa Centrum wymaga jeszcze "głębszej dyskusji". - Nie przekonał mnie pan minister, że wszystko było zgodne z literą prawa - powiedział o działaniach wobec Centrum. Zaznaczył, że Centrum podlega komitetowi sterującemu zawiązanemu przez kraje sojusznicze zaangażowane w projekt.
- Wejście było dziwne, w nocy, motywowano to ekstraordynaryjnym trybem, zapominając, że był zwołany komitet sterujący i można było tam podjąć kwestie personelu - powiedział Biernacki.
(Film - Wiceszef MON o zmianach w CEK NATO/ Źródło: TVN24/x-news)
REKLAMA
Porozumienie o utworzeniu natowskiego Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu (NATO Counter Intelligence Centre Of Exellence, NATO CI COE) podpisano pod koniec września w siedzibie sojuszniczego dowództwa ds. transformacji (ACT) w amerykańskim Norfolk.
Kwatera główna Centrum ma się znajdować w Krakowie, część obiektów ulokowano na Słowacji, by wykorzystać tamtejszy ośrodek poligonowy. Poza Polską i Słowacją, które zostały państwami ramowymi, w powołanie Centrum włączyły się Czechy, Litwa, Niemcy, Rumunia, Słowenia, Węgry i Włochy.
Zadaniem tego typu centrów (polsko-słowacki ośrodek to 24. tego typu placówka), które nie podlegają wojskowym strukturom dowódczym NATO, jest ćwiczenie i edukacja specjalistów w krajów członkowskich i partnerskich, opracowywanie doktryn, praktyczne wykorzystanie dorobku ćwiczeń, i poprawa zdolności do sojuszniczego współdziałania.
PAP/IAR/aj
REKLAMA
REKLAMA