Grecja: kolejne protesty przeciwko reformom emerytalnym
W Atenach odbędzie się w sobotę kolejna manifestacja przeciwko zmianom w systemie ubezpieczeniowym i emerytalnym, planowanym przez rząd Aleksisa Ciprasa.
2016-01-16, 09:08
Posłuchaj
Do protestu nawołują związki zawodowe budżetówki oraz inne organizacje związkowe i społeczne.
Organizatorzy manifestacji twierdzą, że projekt reformy, który grecki rząd przedstawił wierzycielom, niczego nie ureguluje i zamiast uratować państwowy system ubezpieczeniowy, doszczętnie go zniszczy.
"Ofiarami będą wszyscy emeryci"
Jego ofiarami będą wszyscy emeryci, a w szczególności ci, którzy przejdą na emerytury już po przegłosowaniu ustawy w parlamencie.
Przedstawiciele związków zawodowych uważają, że ostateczna wersja reformy będzie jeszcze gorsza od tej, którą proponuje rząd, ponieważ swoje poprawki naniosą także wierzyciele, w których rękach jest obecnie projekt.
REKLAMA
Przeciwna reformie jest większość grup społecznych w Grecji. Zapowiadają manifestacje i strajki - w nadziei, że zaproponowane zmiany nie trafią do parlamentu.
Protest rolników
W proteście przeciwko planowanym przez rząd Grecji podwyżkom składek emerytalnych i ubezpieczeniowych tysiące tamtejszych rolników wyjechało w piątek traktorami na szosy.
W północnej Grecji na drodze prowadzącej do przejścia granicznego z Bułgarią pojawiło się ok. 500 traktorów. Rolnicy mówili reporterom stacji telewizyjnych, że ich piątkowa akcja to zaledwie ostrzeżenie i że jeśli rząd nie wycofa się w najbliższych dniach z planów reform, zablokują traktorami najważniejsze szosy.
Także prawnicy, notariusze, aptekarze, lekarze i inni przedstawiciele wolnych zawodów protestują przeciwko reformie systemu emerytalnego.
REKLAMA
Założenia planowanej reformy
Planowana przez rząd reforma systemu emerytalnego przewiduje znaczne cięcia finansowe - zredukowanie wszystkich nowych emerytur średnio o 15 proc., a także zwiększenie składki emerytalnej, zarówno w części płaconej przez pracowników, jak i przez pracodawców. Znacznie mają też wzrosnąć składki emerytalne płacone przez przedstawicieli wolnych zawodów, w tym przez prawników. Także rolnicy mają płacić więcej.
Zrzeszenie prawników obliczyło, że planowana reforma będzie oznaczała dla przedstawicieli wolnych zawodów wzrost składek emerytalnych i składek na ubezpieczenie zdrowotne o 223 proc. Organizacje rolników przewidują podobny wzrost.
Grecki wiceminister finansów Tryfon Aleksiadis powiedział agencji dpa, że władze "działają w interesie całego społeczeństwa, a nie tylko w interesie niektórych zawodów". Podkreślił, że reformy są warunkiem dalszego korzystania Grecji z międzynarodowej pomocy finansowej.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA