Australian Open 2016: Serena Williams w trzeciej rundzie
Rozstawiona z "jedynką" Amerykanka potrzebowała równo godzinę, by zapewnić sobie awans do kolejnej fazy w Melbourne. Broniąca tytułu i walcząca o siódmy triumf w imprezie tenisistka pokonała Su-Wei Hsieh z Tajwanu 6:1, 6:2.
2016-01-20, 08:48
Zajmująca 90. miejsce w rankingu WTA Hsieh w ostatnich latach specjalizuje się w deblu i w środowym pojedynku z liderką światowej listy, mimo solidnej gry, nie miała wiele do powiedzenia. Williams posłała siedem asów serwisowych i zanotowała 26 uderzeń wygrywających. Z jednego z zagrań - tuż koło słupka utrzymującego siatkę - była szczególnie zadowolona.
- To chyba moje pierwsze tego typu zagranie. Pomyślałam od razu "nigdy nie jest za późno" - przyznała z uśmiechem w pomeczowym wywiadzie 34-letnia zawodniczka.
Na otwarcie Amerykanka wygrała z Włoszką Camilą Giorgi 6:4, 7:5. W trzeciej fazie rywalizacji na jej drodze stanie Rosjanka Daria Kasatkina, triumfatorka juniorskiego French Open z 2014 roku.
REKLAMA
Dobrą, jak na razie, passą w Melbourne młodsza z sióstr Williams uspokoiła swoich kibiców. Po niespodziewanej porażce w półfinale US Open przedwcześnie zakończyła poprzedni sezon. Na początku stycznia z kolei po jednym rozegranym secie kreczowała w Pucharze Hopmana z powodu kontuzji kolana.
Serena Williams (USA, 1) - Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:1, 6:2
bor
REKLAMA