Kanclerz Austrii zapowiada zdecydowane zmniejszenie liczby uchodźców. Chce "obudzić UE"

Werner Faymann oświadczył w środę, że jego celem jest "pakiet przedsięwzięć", które doprowadzą do "drastycznego obniżenia" liczby uchodźców w Austrii.

2016-01-20, 18:50

Kanclerz Austrii zapowiada zdecydowane zmniejszenie liczby uchodźców. Chce "obudzić UE"

Posłuchaj

W ciągu najbliższych czterech lat Austria chce ograniczyć liczbę azylantów do 130 tysięcy osób. Więcej na ten temat - Tomasz Jędruchów/IAR
+
Dodaj do playlisty

Zapowiedział działania zarówno na szczeblu europejskim, jak i krajowym.

Faymann wypowiedział się na ten temat przed "szczytem azylowym" - spotkaniem przedstawicieli władz centralnych, władz krajów związkowych i gmin, poświęconym problematyce imigracji.

"To jest plan B"

Agencja APA informuje, że na tym spotkaniu ustalono, że Austria przyjmie w tym roku tylko 37,5 tys. ubiegających się o azyl, w 2017 roku 35 tys., w 2018 - 30 tys. i w 2019 (do 30 czerwca) - 25 tys.

Powiązany Artykuł

migranci 1200.jpg
"Nielegalną migrację może powstrzymać tylko ścisła ochrona granic zewnętrznych UE"

W sumie będzie to maksymalnie 127,5 tys. osób, co odpowiada 1,5 proc. liczby ludności Austrii. Nie uwzględnia się 90 tys. wniosków o azyl, złożonych w zeszłym roku.

REKLAMA

Socjaldemokrata Faymann mówił w tym kontekście o "wielkości orientacyjnej", ale wicekanclerz Reinhold Mitterlehner z Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) użył pojęcia "górna granica".

Kanclerz nazwał te ustalenia "rozwiązaniem doraźnym" i "planem B", który ma także "obudzić" Unię Europejską. - Nie możemy przyjąć w Austrii wszystkich ubiegających się o azyl - podkreślił.

APA odnotowuje, że nie wiadomo na razie, co będzie się działo, kiedy górna granica zostanie przekroczona. Rząd ma zlecić w tej sprawie dwie ekspertyzy prawne.

Mitterlehner mówił o "dramatycznie dynamicznej" sytuacji i podkreślał, że "wielka liczba uchodźców przeciąża nasz system". Zapowiedział przygotowania do ewentualnego odsyłania migrantów spod austriackiej granicy.

REKLAMA

W drugiej połowie ubiegłego roku z powodu masowej wędrówki imigrantów w kierunku Niemiec problemy miały kraje tranzytowe - głównie Węgry, ale także Austria, Słowenia, Chorwacja, Serbia czy Macedonia.

Zamknięte przejście na granicy grecko-macedońskiej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Macedonii poinformowało, że z powodu problemów na kolei w Słowenii wstrzymuje się przepływ migrantów, którzy nie przestają przybywać do Grecji.

Powiązany Artykuł

imigranci1200.jpg
KRYZYS IMIGRACYJNY - SERWIS SPECJALNY

Na grecko-macedońskim przejściu granicznym w Idomeni czeka ponad czterystu uchodźców z Syrii, Afganistanu i Iraku, którym tymczasowo nie pozwala się przechodzić na stronę Macedonii. Władze tego kraju podkreśliły, że podjęły tę decyzję na prośbę Słowenii, gdzie zepsuł się pociąg, który blokuje międzynarodowe połączenie kolejowe.

REKLAMA

Tymczasem do Grecji nie przestają napływać kolejni migranci, a ich liczba - jak na tę porę roku i trudne warunki atmosferyczne - jest bardzo wysoka.

Greckie media szeroko komentują w związku z tym wypowiedź tureckiego ministra do spraw europejskich, który oświadczył w krajowej telewizji, że Unia Europejska powinna przekazać Turcji uzgodnione trzy miliardy euro, bo jego kraj wywiązał się ze swoich zobowiązań i ograniczył falę migrantów.

O tym, że negocjacje z Turcją nie przyniosą spodziewanego efektu, mówili greccy eksperci jeszcze pod podjęciem przez unijnych polityków rozmów w tej sprawie .

Do greckich wysp przypływa od strony Turcji ponad półtora tysiąca migrantów dziennie.

REKLAMA

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej