Bundesliga: Borussia Dortmund pokonała imienniczkę z Moenchengladbach
Zespół Łukasza Piszczka wygrał na wyjeździe 3:1i umocnił się na pozycji wicelidera tabeli.
2016-01-23, 21:49
BVB nie lubi grać na Borussia-Park. Gladbach jest bardzo niewygodnym dla nich rywalem, ale ekipa prowadzona przez Thomasa Tuchela udowodniła, że nadal ma zamiar gonić Bayern Monachium.
Pierwsze od sześciu lat zwycięstwo w Moenchengladbach drużyna z Dortmundu świętowała po trafieniach Marco Reusa (41), Henricha Mchitarjana (50) i Ilkaya Guendogana (75). Dla drugiej z Borussii była to pierwsza porażka po siedmiu zwycięstwach przed własną publicznością. Kontaktowego gola zdobył Raffael (58). Mecz stał na wysokim poziomie, a kibice nie mogli narzekać na brak akcji ofensywnych.
Dzięki zwycięstwu BVB traci osiem punktów do Bayernu. Monachijczycy rundę wiosenną niemieckiej Bundesligi rozpoczęli w piątek od zwycięstwa nad Hamburgerem SV 2:1. Bardzo dobry mecz rozegrał Robert Lewandowski. Polski napastnik zdobył oba gola, w tym jeden z rzutu karnego.
Kapitan polskiej reprezentacji ma na koncie 17 bramek i goni najskuteczniejszego w niemieckiej Bundeslidze zawodnika Borussii Dortmund Pierre-Emericka Aubameyanga. Od Gabończyka ma jedno trafienie mniej.
REKLAMA
Udanego startu w rundę wiosenną nie zaliczył Hannover 96 Artura Sobiecha. Polski napastnik na murawę w meczu z beniaminkiem Darmstadt wszedł dopiero w 90. minucie i nie potrafił już zmienić wyniku. Jego zespół przegrał 1:2 i spadł na ostatnie miejsce w tabeli. Klub z Hanoweru od dłuższego już czasu tkwi w kryzysie, a pomóc wyjść z tego miał nowy trener Thomas Schaaf.
Za to od dna odbili się piłkarze Hoffenheim. Stawiany w roli faworyta Bayer Leverkusen nie zdołał jeszcze odnaleźć rytmu gry, co "Wieśniacy" szybko wykorzystali. Trener Huub Stevens może odetchnąć z ulgą, bo remis 1:1 z "Aptekarzami" to bardzo dobry wynik. Eugen Polanski wprawdzie obejrzał cały mecz z ławki rezerwowych, ale mógł być zadowolony z postawy swoich kolegów. W 18-stce Bayeru nie znalazło się z kolei miejsce dla Sebastiana Boenischa.
Hoffenheim, dzięki jednemu punktowi, wskoczyło na 17. miejsce w tabeli. Ekipa z Leverkusen jest piąta.
Po zwycięstwie nad FC Koeln w bezpiecznej strefie znalazł się VfB Stuttgart. Polski bramkarz Przemysław Tytoń wpuścił tylko jednego gola z rzutu karnego, a jego koledzy zdołali strzelić trzy gole i wygrali 3:1. W drużynie gości zadebiutował Kevin Grosskreutz. W ekipie z Kolonii do 52. minuty grał polski obrońca Paweł Olkowski.
REKLAMA
W pozostałych meczach 18. kolejki trzecia w tabeli Hertha Berlin zremisowała z Augsburgiem 0:0, a beniaminek FC Ingolstad pokonał Mainz 1:0.
bor
REKLAMA