Budżet 2016. Ekonomiści: łatwo dać, trudniej odebrać

Dzisiaj w Sejmie odbędzie się trzecie czytanie projektu tegorocznej ustawy budżetowej, a potem głosowanie.

2016-01-28, 14:34

Budżet 2016. Ekonomiści: łatwo dać, trudniej odebrać
Andrzej Halesiak dyrektor w Biurze Analiz Makroekonomicznych, Maciej Stańczuk wiceprezydent Pracodawców RP, Adam Ruciński prezes firmy doradczej BTFG . Foto: PR24

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 2 – gośćmi byli Andrzej Halesiak dyrektor w Biurze Analiz Makroekonomicznych, Maciej Stańczuk wiceprezydent Pracodawców RP, Adam Ruciński prezes firmy doradczej BTFG (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

W dokumencie zapisano między innymi wzrost Produktu Krajowego Brutto o 3,8 procent, średnioroczną inflację na poziomie 1,7 procent i deficyt budżetowy nie wyższy niż 54 miliardy 700 milionów złotych.

Zdaniem posłów PiS budżet na 2016 rok jest sprawiedliwy i solidarny. Opozycja zarzuca rządzącym psucie państwa, zwiększenie długu i podwyżki podatków.

To dobry czas na reformy

Andrzej Halesiak dyrektor w Biurze Analiz Makroekonomicznych w banku Pekao uważa, że założenia są realne, mamy pieniądze z aukcji LTE oraz większy zysk NBP, więc nie powinno być problemów z realizacją tego budżetu, tym bardziej, że zysk NBP będzie o 5 miliardów złotych wyższy niż zakładano. Żałuje jednak, że nie wykorzystujemy dobrego czasu rozwoju naszej gospodarki do konsolidacji finansów publicznych. 

- Z punktu widzenia bilansowania się dochodow i wydatków nie ma większego zagrożenia. Jest wkwestia tego, jak ten budżet wpisuje się w dłużą strategię polityki fiskalnej. Nie wyciągamy lekcji z przeszłości. Mieliśmy już takie sytuacje, że gospodarka rozwijala się w dość solidnym tempie, a deficyt fiannsów publicznych pozostałał wysoki, w granicach 3- 4 proc. wszystcy wiemy jak to się potem skńczyło, gdy przyszedł kryzys w 2008 roku. Nasz deficyt z roku na rok bardzo mocno się rozjechał.

REKLAMA

Posłuchaj

Andrzej Halesiak dyrektor w Biurze Analiz Makroekonomicznych w banku Pekao o zmianach w finansach publicznych 1:11
+
Dodaj do playlisty

Zbyt wysoki deficyt?

Tym bardziej, że jak dodaje Maciej Stańczuk wiceprezydent Pracodawców RP kraje niedaleko nas doprowadzają do równowagi budżetowej.

- Warto spojrzeć na politykę budżetową takich krajów jak Niemcy czy Wielka Brytania. To przy wzrośnei gospodarczy, który jest kilka razu niższy, te kraje mają zrównoważony budżet. Decydują się one na zupełnie inną politykę bidżetową niż Polska. Rozwijamy się znacznie szybciej, a mimo to jestesmy na granicy spelnienia kryterow fiskalnych – wyjaśnia gość Poslkiego Radia 24.

REKLAMA

Posłuchaj

Maciej Stańczuk wiceprezydent Pracodawców RP o kryteriach fiskalnych 1:07
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem gościa Pulsu gospodarki rząd ma tego świadomość i dlatego oprócz sztandarowej propozycji Rodzina 500 plus, w tym roku nie zostaną zrealizowane inne obietnice wyborcze.

Łatwo dać, trudniej odebrać

Z kolei Adam Ruciński prezes firmy doradczej BTFG obawia się bardziej o budżet na rok 2017, niż o tegoroczny.

- Uważam, że obecny rząd zdaje sobie z tego sprawę i bardzo delikatnie podchodzi do symulacji w zakresie przychodów i wydatków. Stąd program Rodzina 500 plus jest uważnie analizowany. Pobodnie jest ze ściągalnością podatku bankowego, czy od obrotu. Polski budżet ma zawsze dużo wydatków sztywnych, z których trudno zrezygnować. Wpływy zależą od sytuacji ekonomicznej. Problem jest taki, że teraz do już bardzo sztywnego budżetu chcemy dodać kolejne duże sztywne obciążenia w postaci programu Rodzina 500 plus. Jak raz coś komuś damy, to będzie to szalenie trudno to odebrać – ostrzega gość.

REKLAMA

Posłuchaj

Adam Ruciński prezes firmy doradczej BTFG o sztywności 1:38
+
Dodaj do playlisty

Wracając do tegorocznego budżetu, to w projekcie zarezerwowano pieniądze m.in. na finansowanie programu Rodzina 500 plus; wprowadzenie bezpłatnych leków dla osób, które ukończyły 75. rok życia; zwiększenie o ponad 2 mld zł wynagrodzeń dla grup pracowniczych, które były objęte tzw. zamrożeniem wynagrodzeń.

Projekt gwarantuje również środki na jednorazowe dodatki dla emerytów i rencistów, zasiłki przedemerytalne, emerytury pomostowe, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, środki na dofinansowanie zadań restrukturyzacyjnych w sektorze górnictwa węgla kamiennego, na podniesienie wydatków na obronę narodową do wysokości 2 proc. PKB - to jest o blisko 3 mld zł więcej w stosunku do 2015 r.

Sylwia Zadrożna, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej