W Manchesterze wielki, w Interze zapomniany. Nemanja Vidić zakończył karierę

Jeden z najlepszych stoperów Manchesteru United za czasów sir Alexa Fergusona, prawdziwy koszmar napastników Premier League, Nemanja Vidić, zdecydował się zawiesić buty na kołku.

2016-01-29, 13:53

W Manchesterze wielki, w Interze zapomniany. Nemanja Vidić zakończył karierę
Nemanja Vidić. Foto: Wiki Commons/CC BY-SA 2.0/Austin Osuide

Swoją karierę Vidić rozpoczynał w Crvenej Zvezdzie Belgrad, do której trafił w wieku 15 lat. Jeszcze jako nastolatek zaliczył debiut w pierwszej drużynie, szybko przebił się do pierwszego składu i dostał kapitańską opaskę, zyskując też opinię świetnie zapowiadającego się zawodnika. 

Z Belgradu przeniósł się do Spartaka Moskwa, gdzie wypatrzył go szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów". Sir Alex Ferguson wiedział, co robi, sprowadził go na Old Trafford za nieco ponad 10 milionów euro i szybko okazało się, że to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Już w pierwszym sezonie Vidić często tworzył parę stoperów z Rio Ferdinandem. Ten duet dla fanów Manchesteru szybko stał się jednym z najsilniejszych elementów zespołu, a Serb z czasem tylko umacniał swoją pozycję. 

Przez 8 lat spędzonych w drużynie "Czerwonych Diabłów" Vidić 5 razy sięgał po tytuł mistrza Anglii, do tego dołożył 3 Puchary Ligi Angielskiej i jeden triumf w Lidze Mistrzów. Przez lata wyrobił sobie na Wyspach świetną markę, jednak pod koniec pobytu na Old Trafford tracił coraz więcej meczów z powodu kontuzji. 

REKLAMA

Świetna gra w Manchesterze nie przeniosła się na to, co prezentował w reprezentacji. Serbia miała wielki potencjał i świetnych piłkarzy, jednak na kolejnych imprezach nie potrafiła osiągnąć zadowalających wyników, krytyka bardzo często też dosięgała Vidicia. Piłkarz zdecydował się zakończyć swoją karierę w 2011 roku, mając na swoim koncie 57 występów i 2 bramek. 

W 2014 roku, po wypełnieniu kontraktu z "Czerwonymi Diabłami" przeszedł do Interu Mediolan. We Włoszech furory nie zrobił, głównie przez to, że zespół przechodził przez trudne chwile, grając poniżej oczekiwań. W sumie w barwach drużyny rozegrał tylko 28 spotkań, znów mając duże problemy ze zdrowiem. Umowę rozwiązał 18 stycznia i wydawało się, że w wieku 34 lat może jeszcze skusić się na przynajmniej jeden sezon gry na wysokim poziomie, szczególnie, że według transferowych spekulacji chętnych nie brakowało. 

W piątek Vidić ogłosił jednak zakończenie kariery, podczas której dał się poznać jako nieustępliwy zawodnik, zostawiający na boisku serce i gotowy do poświęceń. Z Manchesterem United wygrał prawie wszystko, co miał do wygrania i wśród kibiców na pewno zostanie dobrze zapamiętany.

Źródło: YouTube.com/Trafford Fifteen

REKLAMA

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej