Ekstraklasa: w lutym kolejne transfery Legii Warszawa?

Prezes wicemistrzów Polski Bogusław Leśnodorski nie wyklucza, że w lutym do drużyny dołączą kolejni nowi piłkarze. Przyznał, że póki co nie powróci Miroslav Radović, a negocjacje z Wisłą Kraków w sprawie przejścia już zimą Radosława Cierzniaka są trudne.

2016-02-01, 17:19

Ekstraklasa: w lutym kolejne transfery Legii Warszawa?
Fragment meczu sparingowego Legii i Viktorią Pilzno podczas zgrupowania na Malcie. Foto: Legia.com/Mateusz Kostrzewa

W niedzielę kontrakt z Legią podpisał Czech Adam Hlousek. Wcześniej zawodnikami Legii zostali Artur Jędrzejczyk, Ariel Borysiuk, Jarosław Niezgoda i Fin Kasper Hamalainen.

- To nie oznacza, że zakończyliśmy pozyskiwanie nowych graczy. Na podpisywanie nowych kontraktów mamy czas jeszcze w lutym i nie mam na myśli zawodników z kartami na ręku - powiedział Leśnodorski, który obecnie przebywa z zespołem na Malcie.

Umowę ze stołecznym zespołem podpisał również Radosław Cierzniak, ale ma dołączyć do "Wojskowych" dopiero w lipcu, kiedy wygaśnie jego kontrakt z Wisłą Kraków. Transfer ma związek z możliwym odejściem słowackiego bramkarza Dusana Kuciaka, który przebywa na testach w angielskim drugoligowcu Hull City.

- Nie próbowaliśmy zatrzymywać Dusana, bo taką mieliśmy z nim umowę. Latem umówiliśmy się, że nie będziemy mu stwarzać problemów, jeżeli będzie chciał odejść. Jeśli nie znalazłby odpowiedniej dla siebie oferty, to oczywiście grałby u nas wiosną. Nie wiem natomiast, czy uda nam się sprowadzić Cierzniaka już zimą. Sposób, w jaki Wisła prowadzi z nami rozmowy, jest dla mnie zaskakujący - podkreślił prezes.

REKLAMA

Legia.com/x-news

Póki co wykluczony jest powrót na Łazienkowską Radovicia, który rok temu odszedł do klubu Hebei China Fortune. Wkrótce doznał poważnej kontuzji barku i miał długą przerwę w treningach.

- Na dzień dzisiejszy Miro nie przychodzi do nas. Jednak sprawy transferowe są tak dynamiczne, że za kilka dni, a nawet godzin może to się zmienić. W tej sytuacji ciężko o prognozy - ocenił Leśnodorski.

Legia w tym zimowym okienku transferowym jest najaktywniejsza, od kiedy prezesem jest Leśnodorski. - Wszystko zależy od sytuacji w klubie. To nie jest tak, że któregoś dnia po obudzeniu stwierdziłem, że przeprowadzimy ofensywę transferową. Po prostu tego wymagała sytuacja kadrowa - podkreślił. 

REKLAMA

W pierwszym pojedynku ligowym po przerwie zimowej warszawianie, którzy zajmują drugą pozycję w tabeli, podejmą 14 lutego Jagiellonię Białystok.

Legia.com

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej