W Atenach protest przeciwko zmianom w systemie emerytalnym. Starcia policji z rolnikami
Grecka policja użyła w piątek gazu łzawiącego, aby rozpędzić protestujących w Atenach rolników. Wcześniej demonstranci, przeciwstawiający się reformie emerytalnej, obrzucili kamieniami budynek ministerstwa rolnictwa.
2016-02-12, 10:31
Posłuchaj
Rolnicy protestują przeciwko zmianom w systemie emerytalnym i podatkowym, które przygotowuje rząd Aleksisa Ciprasa.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do stolicy Grecji zjechali się rolnicy z całego kraju - relacjonuje agencja Reutera. Protestują przeciwko rządowym planom reformy systemu emerytalnego i podwyższenia podatków.
Protestujący próbowali wedżeć się do ministerstwa rolnictwa
Przed gmachem ministerstwa rolnictwa starło się z policją około 800 osób, które przyjechały do Aten z Krety. Demonstranci wybili wcześniej kamieniami kilka okien w siedzibie resortu i próbowali wedrzeć się do wnętrza budynku, przed czym powstrzymali ich funkcjonariusze.
- Rolnicy próbowali wypchnąć policję sprzed wejścia do ministerstwa. Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, aby ich powstrzymać - relacjonował przedstawiciel policji.
Na piątek w Atenach zaplanowane są kolejne demonstracje przeciwników władz. Rolnicy zapowiadali, że ich protest w stolicy potrwa trzy dni.
Wcześniej w tym tygodniu greccy rolnicy w ramach protestu zablokowali ruch na głównej autostradzie w północnej części Grecji, na drodze łączącej Ateny z Salonikami. Rolnicy rozpoczęli blokady 20 stycznia i od tego czasu rozszerzali je o autostrady i przejścia graniczne, skazując kierowców samochodów osobowych i ciężarówek na oczekiwanie w długich kolejkach. We wtorek odblokowano natomiast przejście graniczne z Bułgarią.
MFW naciska na jeszcze większe oszczędności
Grecki rząd zapowiada, że zmiany, które zakładają między innymi podwyższenie składek emerytalnych i opodatkowania rolników, są niezbędne i bez nich nie można skutecznie przeprowadzić reform, których żądają wierzyciele.
Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy naciska Ateny na jeszcze większe oszczędności i kolejne cięcia emerytur, czego - jak do tej pory - starał się uniknąć Aleksis Cipras.
REKLAMA
IAR/PAP, awi
REKLAMA