Żeglarze podczas mistrzostw świata myślą o igrzyskach
W sobotę w Ejlacie w Izraelu rozpoczną się mistrzostwa świata w żeglarstwie deskowym RS:X. Małgorzata Białecka, wicemistrzyni Europy i przyszła olimpijka podkreśla, że te zawody będzie traktować jako rozgrzewkę przed igrzyskami.
2016-02-18, 10:32
Posłuchaj
Tomasz Kowalczyk: Jak wyglądały przygotowania do mistrzostw świata?
Małgorzata Białecka: W zasadzie mieliśmy bardzo ciężki sezon, bo on się prawie w ogóle nie kończył. Musieliśmy podtrzymać formę po poprzednich mistrzostwach świata w Omanie, które odbyły się raptem trzy miesiące temu. Mamy za sobą zgrupowania w Brazylii czy w Miami, teraz niedawno wróciłam z zawodów Pucharu Świata, które też odbyły się na Florydzie. Głównie to tam nasza reprezentacja przygotowywała się do tej kolejnej ważnej imprezy.
Czego spodziewasz się po mistrzostwach świata w Izraelu?
Trudno powiedzieć. Będę pływała na tym akwenie pierwszy raz. Z tego co wiem to warunki są podobne do tych, które są w Egipcie, gdzie trenowałam wiele razy. Spodziewam się raczej płaskiej wody, średniego wiatru i zamierzam potraktować te mistrzostwa dość treningowo.
Najważniejszą imprezą 2016 roku są igrzyska olimpijskie. Mistrzostwa świata będą drugą co do ważności imprezą, a mistrzostwa Europy są w tym roku na tyle mało ważne, że wiele osób z nich rezygnuje.
Igrzyska są w tym roku najważniejsze. Jeżeli chodzi o mistrzostwa świata to na pewno będzie tam cała światowa czołówka i wszyscy będą walczyć tak samo. Jedziemy tam z myślą, żeby walczyć o najlepsze miejsca, ale to igrzyska są najważniejsze, dlatego do nich się przygotowuję, ale jak już będę startować to zawsze chcę zrobić sto procent i pokazać się z najlepszej strony.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Małgorzatą Białecką.
bor
REKLAMA
REKLAMA