Liga Europy: Lokomotiw ukarał swojego piłkarza za prowokację w Turcji

Rosjanin Dmitrij Tarasow musi zapłacić 300 tys. euro grzywny za pokazanie w trakcie meczu Ligi Europejskiej z Fenerbahce w Stambule (0:2) koszulki z wizerunkiem Władimira Putina.

2016-02-19, 18:51

Liga Europy: Lokomotiw ukarał swojego piłkarza za prowokację w Turcji
Dimitri Tarasov. Foto: PAP/EPA/STR

Karę na piłkarza nałożył jego klub Lokomotiw Moskwa. Dwa dni wcześniej postępowanie dyscyplinarne wszczęła Europejska Unia Piłkarska (UEFA) i można spodziewać się, że zawodnika czeka kolejne upomnienie.

Do zdarzenia doszło po ostatnim gwizdku spotkania z Fenerbahce w Stambule, które gospodarze wygrali 2:0. 28-latek zdjął meczową koszulkę, a pod nią miał T-shirt z wizerunkiem głowy państwa i podpisem: "najgrzeczniejszy prezydent". UEFA uznała to za przekaz polityczny, a te podczas spotkań pod egidą Unii są zabronione.

Szczególne znaczenie ma fakt, że do gestu doszło w Turcji. Stosunki dyplomatyczne między obydwoma krajami są napięte od listopada, gdy w pobliżu granicy z Syrią Turcy zestrzelili rosyjski samolot.

- To jest mój prezydent. Szanuję go i zdecydowałem się w ten sposób wyrazić swoje wsparcie. Na podkoszulce napisane było wszystko, co chciałem wyrazić - skomentował później Tarasow.

REKLAMA

Rosjaninowi grozi nawet wykluczenie na 10 meczów, a karę może ponieść także moskiewski klub.

Komitet dyscyplinarny UEFA rozpatrzy tę sprawę 17 marca.

Źródło: News Channel "24"/x-news

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej