Po dwóch dniach spadków na zachodnich giełdach wzrosty
Zachodnie giełdy rosną po dwóch sesjach spadków. Nastrojów nie zdołała na razie popsuć taniejąca coraz mocniej ropa naftowa.
2016-02-25, 10:16
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana teraz po 31,63 USD, po spadku o 52 centy. Wcześniej spadek notowań wynosił jedynie 9 centów, a cena była powyżej 32 dolarów za baryłkę.
- Musimy mieć na rynkach ropy pewne uspokojenie sytuacji - mówi Shane Oliver, ekonomista AMP Capital Investors Ltd. w Sydney.
- Byłoby to pozytywne dla rynków, ale poza tym to potrzebujemy więcej sygnałów z banków centralnych na świecie, że robią one co mogą, aby ustabilizować sytuację w gospodarce - dodaje.
- To, że mamy wahania na rynkach dowodzi, że nadal jest niepewność co do prognoz gospodarczych - podkreśla Oliver.
Duże spadki notowań na giełdach w Chinach
Rynkom w Europie nie zaszkodziły duże spadki notowań na giełdach w Chinach. SCI spadł w czwartek o 6,4 proc., a CSI 300 zniżkował o 6,1 proc.
Tymczasem przedstawiciele najważniejszych gospodarek na świecie, G20, spotkają się w piątek w Szanghaju, aby ocenić sytuację na rynkach Chinach, po ostatnich turbulencjach w tym regionie, i stworzyć sieć bezpieczeństwa dla globalnego systemu finansowego.
Amerykański sekretarz skarbu Jacob Lew zasugerował jednak, że nie należy się spodziewać podjęcia konkretnych działań i "odpowiedzi na kryzys" na świecie podczas posiedzenia G20.
- Byłoby miło gdybyśmy zobaczyli wspólne oświadczenie największych banków centralnych na świecie, że są świadome problemów w gospodarce, i że nie działają w oderwaniu od tych spraw - powiedział Oliver.
- Nie mam jednak dużych nadziei. Nie jesteśmy jeszcze w takim kryzysie, abyśmy mieli odpowiedź na kryzys - dodał.
Inwestorzy w czwartek poznali już wskaźnik GfK z Niemiec. Dane były lepsze niż się spodziewano.
PAP, awi
REKLAMA