Spór o wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej

Polska Izba Ochrony nie zgadza się, żeby minimalną stawkę godzinową w wysokości 12 zł wprowadzić już 1 lipca 2016 roku. Zdaniem instytucji zmiany powinny zachodzić ewolucyjnie, a nie rewolucyjnie. Szczegóły opinii PIO przybliżyli w Polskim Radiu 24 Beniamin Krasicki i Rafał Luboiński.

2016-03-01, 15:30

Spór o wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej
. Foto: flickr.com/kropekk_pl

Posłuchaj

01.03.16 Beniamin Krasicki: „Przepisy chce wprowadzić się „na wariata” bez vacatio legis (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Polska Izba Ochrony jest największą organizacją zrzeszającą przedsiębiorstwa branży ochroniarskiej. Izba reprezentuje obecnie interesy ok. 150 firm, zatrudniających ponad 100 tys. pracowników. Zdaniem PIO wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej powinno przebiegać ewolucyjnie ze względu na specyfikę rynku ochroniarskiego.

– Popieramy wszystko, co zmierza do ucywilizowania sposobu zatrudnienia pracownika. Istnieje jednak formuła vacatio legis, żeby wszyscy mogli zapoznać się z nowymi przepisami. Zastanawiam się, dlaczego te przepisy chce wprowadzić się „na wariata” bez vacatio legis. Nie znamy przepisów i nie zgadzamy się na to – powiedział Beniamin Krasicki z Polskiej Izby Ochrony.

Natomiast Rafał Luboiński z firmy RR Security wyjaśnił, jakie konsekwencje dla małych i średnich firm miałoby wprowadzenie od 1 lipca minimalnej stawki godzinowej.

– Cieszymy się z wprowadzenia tej stawki, ale konieczne jest vacatio legis, ponieważ w przeciwnym razie będziemy mieli problem. Prawdopodobnie dojdzie do zwolnień. Klienci prywatni mają swoje zaplanowane budżety i ich ponowne otworzenie w połowie roku jest bardzo trudne. Nie wytrzyma tego sektor i publiczny, i prywatny – wytłumaczył gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Polskie Radio 24/gm

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej