KE próbuje ocalić strefę Schengen. Polska w grupie krajów, które straciłyby najwięcej
Komisja Europejska szacuje, że przywrócenie kontroli granicznych w strefie Schengen kosztowałoby unijną gospodarkę od 5 do 18 mld euro rocznie. Dodatkowe koszty upadku Schengen dla Polski mogłyby wynieść pół miliarda euro.
2016-03-04, 19:03
Posłuchaj
Strefa Schengen, gwarantująca swobodne podróżowanie przy podniesionych szlabanach granicznych, ma poważne problemy. Już 7 krajów wprowadziło kontrole, a tym śladem mogą iść kolejne.
W czwartek KE opublikowała "mapę drogową", która ma na celu przywrócenie normalnego działania strefy Schengen. Tymczasowe kontrole na wewnętrznych granicach, przywrócone prze niektóre państwa w obliczu fali migracyjnej, mają zniknąć do końca 2016 roku - zakłada Komisja.
Powiązany Artykuł
![granica 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/d2a3449f-6892-4a7e-a0a3-1cd2ecc758e8.jpg)
Ile kosztowałaby likwidacja strefy Schengen? Olbrzymie straty dla przedsiębiorców i obywateli
Wskazuje, że tymczasowe kontrole graniczne, wprowadzone m.in. przez Niemcy, Szwecję i Danię, nie tylko utrudniają swobodny przepływ osób, ale wiążą się także z poważnymi kosztami gospodarczymi.
- Komisja oszacowała, że pełne przywrócenie kontroli granicznych w strefie Schengen spowodowałoby natychmiastowe koszty bezpośrednie, sięgające od 5 mld euro do 18 mld euro rocznie (0,05 proc.-0,13 proc. PKB). Te koszty koncentrowałyby się na określonych podmiotach i regionach, ale wpłynęłyby na całą gospodarkę UE - ocenia KE.
REKLAMA
"Takie kraje jak Polska poniosłyby dodatkowe koszty"
Najwięcej stracą Polska - 500 milionów euro rocznie, a także Niemcy i Holandia. Kontrole i kolejki na przejściach uderzą przede wszystkim w transport drogowy.
- Jesteśmy w krytycznym momencie i będzie jeszcze gorzej, jeśli nie zatrzymamy fali migracyjnej. Chcemy zrobić wszystko, by kontrole graniczne w strefie Schengen zostały zniesione do końca roku - powiedział komisarz do spraw migracji Dimitris Awramopulos.
Komisja Europejska w planie uratowania strefy Schengen nie proponuje żadnych nowych rozwiązań, bazuje na tych, które już zostały przedstawione, choć jeszcze nie zostały zrealizowane.
Jest apel dotyczący wzmocnienia ochrony granicy grecko-tureckiej i wyznaczony do jesieni termin utworzenia wspólnej, unijnej straży granicznej. A Grecja otrzymała do 12 maja czas, by uruchomić wszystkie centra identyfikacyjne i zagwarantować skuteczną rejestrację migrantów.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA