Rząd szykuje rewolucję podatkową: jeden podatek zastąpi PIT i składki na ZUS oraz NFZ
Przed nami prawdziwa rewolucja podatkowa. Rząd rozważa zastąpienie trzech różnych danin: PIT oraz składek na ZUS i NFZ, nowym, jednolitym podatkiem.
2016-03-08, 18:40
Posłuchaj
Według Anny Misiak z firmy doradztwa podatkowego MDDP, na ocenę tego pomysłu trzeba poczekać, aż pojawią się konkretne projekty, choć ekspertka nie ukrywa, że sama idea jest słuszna.
Pracodawcy powinni przyjąć to rozwiązanie z aprobatą
Jak podkreśla, to rozwiązanie spotka się na pewno z aprobatą pracodawców, którzy spędzają długie godziny na wyliczeniach właściwej kwoty podatku i składek za swoich pracowników.
̶ Również i pracownicy powinni przyjąć to rozwiązanie z dużą ulgą – zapłacą jedną kwotę, która finalnie wpłynie do budżetu – mówi ekspertka.
Problemem mogą być jednak inne podstawy brane przy wyliczeniach
Na drodze do wprowadzenia jednolitej stawki mogą się jednak pojawić pewne przeszkody. Chodzi na przykład o różne podstawy ozusowania i opodatkowania.
REKLAMA
Jak podkreśla ekspertka, podstawa opodatkowania to jedno, a podstawa wymiaru składek zusowskich, to drugie.
̶ Oczywiście te przepisy w jakiejś mierze są ze sobą powiązane, ale mamy do czynienia z innymi sposobami ustalania podstawy ich opodatkowania, ponadto są inne wyłączenia z opodatkowania i inne wyłączenia z ZUS – podkreśla.
̶ Dlatego pracodawcy będą to traktować jako duże obciążenie przy comiesięcznych wyliczeniach dotyczących ich pracowników, mówi Anna Misiak.
A co ze składką na emeryturę
W tym kontekście pojawia się także pytanie: co ze zdefiniowaną, indywidualną wysokością składki na emerytury.
REKLAMA
Jak mówi eskpertka, to kolejna niewiadoma, bo to by oznaczało, że system emerytalny musiałby być gruntownie w Polsce zmodyfikowany.
̶ Trzeba by opracować inny model, zupełnie różny od obowiązującego od 1998 r., mówi.
Jak wyjaśnia, od tamtego roku mamy do czynienia z systemem, gdzie od wysokości odprowadzanych składek zależy nasza emerytura.
̶ I to ma się zmienić. Trzeba by określić, jaki procent odprowadzanej składki przeznaczany byłby na poczet przyszłej emerytury – mówi Misiak.
REKLAMA
Pomysł jednej składki nie jest nowy. W trakcie ostatniej kampanii wyborczej mówiła o nim Platforma Obywatelska.
Błażej Prośniewski, jk
REKLAMA