Polscy górnicy w Czechach na razie nie stracą pracy
Koncern OKD wycofał się z pomysłu natychmiastowego zamknięcia wszystkich kopalń węgla kamiennego. Poinformował o tym nowy zarząd firmy podczas spotkania z górniczymi związkami zawodowymi.
2016-03-12, 11:08
Posłuchaj
Zagrożenie likwidacją pojawiło się pod koniec zeszłego roku. Wtedy ówczesny zarząd OKD zagroził, że jeśli rząd nie dofinansuje spółki, to w tym roku zostaną zlikwidowane wszystkie należące do firmy kopalnie. Po fiasku rozmów główny udziałowiec Zdenek Bakala oddał swoje akcje współwłaścicielom. To pozwoliło na dalsze negocjacje z rządem. Nowe kierownictwo nie ukrywa, że zamknięcie kopalń będzie konieczne, ale chce maksymalnie odsunąć je w czasie. Dramatyczna sytuacja firmy jest następstwem złego zarządzania i niskich cen węgla.
2 tys. osób górników
W OKD przy wydobyciu węgla w okolicach Ostrawy pracuje blisko 18 tysięcy ludzi. Wśród nich ponad dwa tysiące to Polacy, którzy codziennie dojeżdżają do pracy z okolic Bielska-Białej. Są to górnicy, którzy odeszli bądź zostali zwolnieni z likwidowanych polskich kopalń.
Czeski rząd przygotowuje program pomocowy dla pracowników OKD, nie będzie on jednak obejmować Polaków, ponieważ mieszkają oni poza terytorium Czech.
IAR, abo