Szef NATO wzywa USA i UE do utrzymania sankcji gospodarczych wobec Rosji
- Uważam, że ważne jest, aby Unia Europejska i Stany Zjednoczone utrzymały sankcje gospodarcze wobec Rosji do czasu, gdy spełni ona swe zobowiązania, jeśli chodzi o doprowadzenie do końca konfliktu na wschodniej Ukrainie - podkreślił Jens Stoltenberg.
2016-03-18, 20:33
Posłuchaj
Unijni ministrowie spraw zagranicznych próbują zachować jedność w sprawie utrzymania sankcji. Ale jeśli Unia Europejska nie porozumie się, żeby je przedłużyć, to wygasną one w lipcu. Węgry i Włochy oświadczyły w poniedziałek, że nie pozwolą na automatyczne przedłużenie sankcji.
Według komentatorów niektóre kraje, jak właśnie Włochy czy Węgry, chcą znormalizowania relacji z Rosją z uwagi na interesy gospodarcze oraz współpracę przy rozwiązywaniu konfliktu w Syrii.
W oświadczeniu opublikowanym w piątek, w drugą rocznicę proklamowania aneksji Krymu przez Federację Rosyjską, UE zapowiedziała, że podtrzyma dotychczasowe sankcje. Wspólnota wyraziła jednocześnie zaniepokojenie działaniami Moskwy, które prowadzą do rozbudowy potencjału militarnego na półwyspie.
Unia Europejska wprowadziła sankcje gospodarcze wobec Rosji za wspieranie separatystów na wschodniej Ukrainie latem 2014 roku.
Obejmują one m.in. ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych, firm naftowych (Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft) i firm zbrojeniowych (OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation i Urałwagonzawod).
Wprowadzono też ograniczenia w sprzedaży Rosji zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń.
REKLAMA
Do tej pory sankcje wobec Rosji zastosowały, poza UE i USA, Japonia, Australia i Kanada. Na podobne działania nie zdecydowały się np. Chiny i Brazylia.
PAP, IAR, kk
REKLAMA