Akcja przeciw terrorystom w Brukseli. Kolejni zatrzymani

Posłuchaj

Sekretarz stanu USA w Brukseli. Relacja Magdaleny Skajewskiej z Brukseli (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Prokuratura wyjaśniła, że akcja w Schaerbeek była związana z udaremnionym w czwartek zamachem terrorystycznym we Francji. Nie podano tożsamości zatrzymanego rannego mężczyzny. W operacji nikt nie zginął.

Zatrzymany mężczyzna, obserwowany od jakiegoś czasu przez policję, miał mieć ze sobą torbę, w której znajdowały się materiały wybuchowe. Został postrzelony w nogę, po tym jak zignorował polecenia policji.

Świadkowie zdarzenia słyszeli eksplozje. Burmistrz miasta poinformował później, że wybuchy były kontrolowane przez służby bezpieczeństwa.

(Piątkowa akcja w Paryżu. Wideo: BE VTM/x-news)

To już kolejna operacja policyjna w dzielnicy Schaerbeek. Kilka dni temu w jednym z mieszkań policja znalazła dużą ilość materiałów wybuchowych i środków chemicznych, a wczoraj doszło tam do kolejnych przeszukań.

Udaremniona akcja we Francji

Powiązany Artykuł

Udaremniony zamach we Francji

W czwartek wieczorem minister spraw wewnętrznych Francji Bernard Cazeneuve ogłosił, że francuskie siły bezpieczeństwa udaremniły zamach terrorystyczny na ostatnim etapie jego przygotowań. W jednym z mieszkań w Argenteuil w regionie Paryża zatrzymano francuskiego obywatela podejrzewanego o związki z belgijskimi dżihadystami; na miejscu znaleziono niewielką ilość materiałów wybuchowych.

Zamachowcy z Brukseli ścigani

Belgijska policja kontynuowała w piątek poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy - jak się uważa - obok trzech zamachowców samobójców mieli przeprowadzić wtorkowe zamachy w Brukseli, w których zginęło co najmniej 31 osób, a ponad 300 zostało rannych. W miarę postępów śledztwa jest coraz więcej dowodów na związki między sprawcami zamachów w Brukseli a osobami odpowiedzialnymi za ataki 13 listopada ub. roku w Paryżu, w których zginęło 130 osób.

Belgijska prokuratura oficjalnie potwierdziła w piątek, że jednym z dwóch zamachowców samobójców z brukselskiego lotniska był belgijski obywatel Najim Laachraoui, który odpowiadał za przygotowanie ładunków wybuchowych użytych przez terrorystów w Paryżu.

Sześć osób zatrzymanych podczas czwartkowej akcji

W czwartek belgijska policja zatrzymała 6 osób podejrzanych o przygotowanie wtorkowych zamachów w Brukseli. Do tych zatrzymań doszło na północy Brukseli, w dzielnicy Schaerbeek i na zachodzie, w Jette, a także w centrum.

Prokuratura podała w piątek, że trzy z nich pozostaną w areszcie tymczasowym.

Zatrzymania również w Niemczech

Niemiecka policja zatrzymała dwie osoby powiązane z wtorkowymi zamachami w Brukseli - takie wiadomości przynosi tygodnik "Der Spiegel". Według niego, zatrzymań dokonano pod Frankfurtem nad Menem i w Duesseldorfie.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn przed zamachem otrzymał dwa SMS-y, w których pojawiło się nazwisko Khalida El-Bakraoui'ego, który według belgijskiej policji wysadził się w powietrze na stacji metra w Brukseli. W innej wiadomości pojawiło się słowo "koniec" napisane po francusku ("fin"). Wysłano ją trzy minuty przed zamachem na stacji metra.

Środki bezpieczeństwa w Brukseli

Belgijscy żołnierze będą mogli kontrolować bagaże podróżnych. Taką decyzje podjęto w związku z zagrożeniem zamachami. Wczoraj krajowe centrum kryzysowe zdecydowało o obniżeniu alertu terrorystycznego z najwyższego - czwartego - poziomu do trzeciego. Zagrożenie atakami jest mniejsze niż w ostatnich dniach, ale wciąż istnieje.

Po wtorkowych zamachach belgijskie władze zmobilizowały łącznie tysiąc żołnierzy, którzy pilnowali bezpieczeństwa na ulicach. W związku z obniżeniem alertu, ich liczba zostanie zmniejszona do 740. Zgodnie z ostatnią decyzją, wojskowi będą także pomagać policji w patrolowaniu, a także - jeśli będzie to konieczne - w sprawdzaniu bagaży podróżnych i plecaków. Wzmocnione środki bezpieczeństwa obowiązują wciąż zarówno na dworcach w Brukseli jak i w metrze.

Dziś otwarta jest już większość stacji podziemnej kolejki na wszystkich liniach, ale tylko do godziny 19.00.

Lotnisko Zaventem, popularne wśród wielu podróżnych również z Polski, pozostaje niedostępne dla podróżnych. Plany tych, którzy chcą wylecieć na święta wielkanocne zostały pokrzyżowane.

Ich loty zostały przekierowane do Liege, Ostendy lub Charleroi. W Charleroi mamy średnio 42 dodatkowe loty dziennie, czyli niemal 8 tysięcy dodatkowych pasażerów - powiedział telewizji RTBF jeden z pracowników lotniska. Na razie lotnisko Zaventem jest zamknięte do niedzieli włącznie.

PAP/IAR/agkm

(Czwartkowa obława w Brukseli, żr. BE VTM/x-news)