Efekt apelu Jarosława Kaczyńskiego. Marszałek Sejmu organizuje spotkanie

- To będzie spotkanie, na którym będziemy chcieli uzyskać odpowiedź pozostałych klubów parlamentarnych na wezwanie o pewne uspokojenie napięć i sporów w parlamencie, a przede wszystkim poza nim - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS.

2016-03-29, 13:00

Efekt apelu Jarosława Kaczyńskiego. Marszałek Sejmu organizuje spotkanie
Jarosław Kaczyński i Ryszard Terlecki. Foto: Piotr Drabik/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Ryszard Terlecki o spotkaniu zorganizowanym przez marszałka Sejmu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Szczególnie niedopuszczalna jest dla nas sytuacja, gdy liderzy dwóch partii opozycyjnych donoszą na własne państwo za granicą, co jest oburzające i co również opinia publiczna w Polsce przyjmuje z rosnącą irytacją i oburzeniem - wskazał Ryszard Terlecki.

Spotkanie zorganizowane przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego ma się odbyć w środę. Jak przekazał wicemarszałek, oficjalne zaproszenie zostanie wysłane we wtorek. Jak wspomniał, przedstawiciele dwóch klubów już zadeklarowali, że się na nim pojawią.

Zapytany o to, czy prezes Prawa i Sprawiedliwości weźmie udział w środowych rozmowach, odpowiedział, że Jarosław Kaczyński jest szefem partii i liderem Zjednoczonej Prawicy. - Natomiast to będzie spotkanie na nieco niższym szczeblu - szefów klubów - oznajmił.

Dopytywany, czy spotkanie szefów klubów jest wstępem do kolejnego spotkania szefów partii, Terlecki stwierdził: "Być może, zobaczymy, jak przebiegną te rozmowy". Wyraził nadzieję, że spotkanie będzie dobrym etapem do dalszych ewentualnych rozmów.

- Jeśli opozycja będzie nadal postępować, tak jak postępuje, czyli odwoływać się głównie do instytucji zagranicznych, równocześnie szkalując własne państwo, to rozmowa wtedy będzie bardzo trudna - zastrzegł polityk PiS.


x-news.pl, TVN24

Przedstawiciele klubów będą obecni

Rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz poinformowała we wtorek, że na spotkaniu pojawi się przedstawiciel jej ugrupowania. Wyraziła jednocześnie rozczarowanie, jeśli chodzi o "zmianę składu osobowego tego spotkania".

- Jeszcze do niedawna mieli to być liderzy partii, co nas cieszyło, bo liczyliśmy na udział głównego decydenta ze strony PiS w tym spotkaniu. Okazało się jednak, że zaproszeni będą szefowie klubów - wskazała Gasiuk-Pihowicz.

W jej opinii nikła jest szansa, by podczas tego spotkania udało się rozwiązać kryzys toczący się wokół Trybunału Konstytucyjnego.

W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec, który stwierdził, że decyzja o obecności na spotkaniu u marszałka Sejmu jeszcze nie zapadła - stanie się to, gdy oficjalne zaproszenie dotrze do PO.

Ocenił, że "takie spotkanie bez Kaczyńskiego nie ma większego sensu". - Skoro to on ustala, jaki jest kalendarz spotkań marszałka Sejmu, to - jak sądzę - jest też władny podjąć decyzję co do rozwiązania spraw związanych z konfliktem wokół TK - oznajmił.

Rzecznik klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego Jakub Stefaniak powiedział, że na spotkaniu pojawi się szef partii Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że do PSL nie dotarło jeszcze zaproszenie od Kuchcińskiego.

Na spotkanie przyjdzie też lider Kukiz'15 Paweł Kukiz - przekazał rzecznik tego klubu Jakub Kulesza.

Apel lidera PiS

- Chciałem zwrócić się do przywódców wszystkich partii parlamentarnych, a także tych liczących się partii pozaparlamentarnych, o to byśmy wspólnie postanowili, że w tej sytuacji, która dziś się ukształtowała (...) nie będziemy prowadzili, przynajmniej do momentu, w którym zakończy się wizyta Ojca Świętego w Polsce, ostrych walk politycznych - powiedział Jarosław Kaczyński w czwartek.

- Wiem, że tego rodzaju sytuacja może być stworzona tylko w dialogu i w związku z tym będę prosił marszałka Sejmu o to, aby zaraz po świętach zaprosił wszystkich przywódców partii politycznych na rozmowę - zaznaczył.


x-news.pl, TVN24

Spór wokół TK i opinia Komisji Weneckiej

19 listopada 2015 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przygotowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Dzień później Senat poparł nowelizację. Tego samego dnia podpisał ją prezydent Andrzej Duda i została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.

REKLAMA

Czytaj więcej:
TrybunałKonstytucyjny 1200 free.jpg
Spór wokół TK

Wcześniej klub Prawa i Sprawiedliwości złożył projekty pięciu uchwał o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 8 października (przez poprzedni Sejm). Na ich miejsce nowy Sejm wybrał Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego. Prezydent odebrał od nich ślubowanie.

3 grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że poprzedni Sejm w październiku wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu). Wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny.
Wyrok nie doprowadził do zmian w składzie sędziowskim.

Zaś 9 marca Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jest niekonstytucyjnych. W ocenie polityków PiS posiedzenie Trybunału było niezgodne z prawem.

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła na początku marca opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Czytamy w niej, że "osłabianie efektywności TK podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. Komisja wezwała polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń Trybunału.

Premier Beata Szydło skierowała opinię KW do Sejmu, by tam wypracowano rozwiązanie sporu wokół TK. Następnie marszałek Sejmu przekazał opinię do klubów parlamentarnych. Poinformowano wówczas również, że Marek Kuchciński powoła zespół, który zajmie się analizą opinii Komisji Weneckiej.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej