Początek wizyty prezydenta w USA. Przemówienie na temat bezpieczeństwa międzynarodowego
Andrzej Duda rozpoczyna wizytę w Waszyngtonie. Jej pierwszym punktem będzie wystąpienie oraz dyskusja w National Press Club.
2016-03-30, 07:20
Posłuchaj
Minister spraw zagranicznych w rozmowie z TVP Info odpiera zarzuty, że strona amerykańska odwołała rozmowę Andrzeja Dudy i Baracka Obamy/IAR
Dodaj do playlisty
W spotkaniu z prezydentem Dudą weźmie udział ponad 400 osób. Zainteresowanie było tak duże, że wielu chętnych odesłano z kwitkiem. - To spotkanie jest świetną okazją dla prezydenta Dudy do pokazania świeżego, inteligentnego i zaangażowanego oblicza polskich władz - mówi Wess Mitchell, szef ośrodka Center for European Policy Analysis, który wraz z The Atlantic Council organizuje spotkanie.
Wess Mitchell przewiduje, że wśród publiczności znajdą się także osoby zaniepokojone sytuacją w Polsce. - W spotkaniu wezmą udział ludzie otwarci, którzy wierzą w silne związki transatlantyckie i chcą aby Polska pozostała demokratycznym krajem ze zdrowym systemem równowagi władz. Jestem przekonany, że prezydent podziela tę wizję - zaznacza Mitchell.
Spotkanie z Andrzejem Dudą w National Press Club będzie składać się z dwóch części - przemówienia polskiego prezydenta na temat bezpieczeństwa międzynarodowego oraz dyskusji, którą poprowadzą znani prezenterzy telewizji MSNBC, Mika Brzeziński i Joe Scarborough.
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski podkreślał, że wykład i rozmowy z ekspertami mają znaczenie zwłaszcza przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie. - Prezydent spotyka się z tymi wszystkimi, którzy powinni wiedzieć, co dzieje się w Polsce. Będziemy rozmawiać o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi oraz o tym, w jaki sposób w Europie Środkowej podnieść poziom bezpieczeństwa - zapowiadał minister Szczerski.
REKLAMA
Z kolei w German Marshall Fund prezydent Andrzej Duda ma rozmawiać z amerykańskimi publicystami i komentatorami spraw zagranicznych. Dziś spotka się też dwukrotnie z przedstawicielami środowisk polonijnych. W czwartek odwiedzi natomiast amerykański Kongres, a później, już razem z kilkudziesięcioma przywódcami innych państw, weźmie udział w czwartym Szczycie Nuklearnym.
Nie będzie spotkania z Obamą
Prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych nie mieli umówionego spotkania podczas Szczytu Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie - zapewnia Witold Waszczykowski. Minister spraw zagranicznych w rozmowie z TVP Info odpiera zarzuty, że strona amerykańska odwołała rozmowę Andrzeja Dudy i Baracka Obamy.
- To jest konferencja wielostronna. Polski prezydent uczestniczy w niej po raz pierwszy. Na takim wielostronnym spotkaniu dłuższych spotkań, bilateralnych nie ma, natomiast liczymy, że będzie spotkanie kurtuazyjne - powitanie, uścisk ręki i wymiana kilku zdań – mówi szef polskiej dyplomacji.
Według opozycji, brak spotkania Duda-Obama świadczy o tym, że tak złych stosunków nie mieliśmy z USA od 30 lat. – To bzdura dlatego, że przez ostatnie cztery miesiące odeszliśmy do murzyńskości, którą przedstawił nam przed laty minister Sikorski – mówi Witold Waszczykowski i dodaje, że "prezydent Duda spotkał się z prezydentem Obamą, siedzieli przy jednym stole, rozmawiali i wtedy też opozycja szydziła, że to jest spotkanie kurtuazyjne, że trzaskali się tylko toastami, więc i tak źle, i tak niedobrze" – stwierdził minister.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Chcemy intensyfikować relacje z USA"
Polityk stwierdził, że nasze relacje z USA "nie mogą być intensywniejsze". Dodał, że w przyszłości relacje jeszcze się poprawią dzięki rozpoczęciu budowy tarczy antyrakietowej i przyszłym postanowieniem szczytu NATO o stałych bazach w naszym regionie. Zastrzegł jednak, że relacje byłyby lepsze gdyby nie złe działania poprzednich władz dotyczące łupków.
Witold Waszczykowski poinformował też, że za miesiąc do USA wybiera się premier Szydło.
Posłuchaj
Minister Waszczykowski ocenia stosunki polsko-amerykańskie/IAR 0:29
Dodaj do playlisty
"Dwa podstawowe cele wizyty"
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski mówił wcześniej IAR, że strona polska nie zabiegała o spotkanie prezydenta Dudy z Barackiem Obamą "w rozumieniu wizyty dwustronnej". - Szczyt Nuklearny stwarza możliwość rozmowy między przywódcami, taka rozmowa oczywiście się odbędzie, dlatego że jest chociażby spotkanie w Białym Domu w ramach kolacji, którą pan prezydent Obama wydaje dla wszystkich przywódców państw - zastrzegł jednak polityk.
REKLAMA
Według Krzysztofa Szczerskiego, wizyta Andrzeja Dudy w stolicy Stanów Zjednoczonych ma dwa podstawowe cele. Pierwszy, to uczestnictwo w spotkaniu kilkudziesięciu przywódców państw świata i rozmowa o bezpieczeństwie nuklearnym w wymiarze wojskowym i cywilnym. - Drugi cel dotyczy kwestii polskich. Prezydent będzie spotykał się z wpływowymi waszyngtońskimi środowiskami i przedstawiał polski punkt widzenia na sprawy bezpieczeństwa międzynarodowego i mówił o naszych oczekiwaniach wobec szczytu NATO w Warszawie – powiedział minister.
Szczerski pytany, czy prezydent wykorzysta spotkania z amerykańskimi środowiskami eksperckimi, uniwersyteckimi i dziennikarzami, by wyjaśnić ostatnie zmiany w Polsce, zaznaczył, że Andrzej Duda jest przygotowany i gotowy udzielić wyjaśnień, jeśli takie pytania się pojawią.
Powiązany Artykuł
Arkadiusz Mularczyk o wizycie prezydenta w USA
Jak mówił Krzysztof Szczerski, Andrzej Duda podejmie dyskusję i o tym w jaki sposób kształtować relacje polsko-amerykańskie oraz o sytuacji w Polsce. - Także o tym, w jaki sposób należy to rozumieć, dlatego też, że wiemy, iż wiele komentarzy po stronie amerykańskiej bazuje na niepełnych informacjach - tłumaczył prezydencki minister.
Szczyt Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie zaczyna się w czwartek. W oficjalnym planie polskiego prezydenta są spotkania z prezydentami Turcji, Gruzji i Ukrainy.
REKLAMA
Szczyty bezpieczeństwa nuklearnego zainicjował w 2010 roku prezydent Barack Obama. Ich celem jest zapobieganie dostaniu się materiałów do produkcji broni jądrowej w ręce terrorystów. Pierwszy odbył się w Waszyngtonie (2010), drugi w Seulu (2012), trzeci w Hadze (2014); czwarty odbędzie się ponownie w stolicy USA w dniach 31 marca do 1 kwietnia. Od czasu pierwszego szczytu liczba krajów mających dość materiałów, by zbudować broń jądrową, spadła z 39 do 25.
FILM: - Musimy stać razem w obronie fundamentalnych wartości europejskich. Jesteśmy solidarni z Belgią - powiedział Andrzej Duda w krótkim przemówieniu przy okazji spotkania z niemieckimi muzykami z orkiestry symfonicznej z Hamburga. - I nie możemy się poddać brutalnej przemocy - dodał. Prezydent złożył też wieniec przed ambasadą Belgii.
TVN24/x-news
IAR/PAP/pp
REKLAMA
REKLAMA