Radwański: Agnieszka na razie nie ma co marzyć o pierwszym miejscu w rankingu
- Agnieszka może spokojnie wrócić na drugie miejsce w rankingu. Jeśli chodzi o pierwsze to różnica na razie jest zbyt duża żeby o tym marzyć - mówi ojciec polskiej tenisistki Robert Radwański w "Kronice Sportowej" na antenie radiowej Jedynki.
2016-03-31, 09:08
Posłuchaj
Agnieszka Radwańska ma za sobą udany początek sezonu. Podczas ostatniego turnieju w Miami niespodziewanie przegrała jednak ze Szwajcarką Timeą Bacsinszky w 1/8 finału.
Powiązany Artykuł

WTA Miami: niespodziewana porażka Agnieszki Radwańskiej. "Tutaj nikt nie da nikomu nic za darmo"
- Turniej w Miami był nieco mniej udany, ale korekty wymaga też poziom sędziowania. Chińska arbiter popełniła błąd i praktycznie od tego momentu rywalka "odkręciła” mecz. Ważny mecz, bo w sumie o drugie miejsce w rankingu WTA - podkreśla Radwański.
Po turnieju w Miami Polka straci drugą pozycję w światowym zestawieniu tenisistek na rzecz Angelique Kerber. Ojciec najlepszej polskiej rakiety z optymizmem patrzy jednak w przyszłość.
- Liczę na to, że następne turnieje będą jeszcze lepsze w wykonaniu Agnieszki. Na szczęście nie ma ona w nich dużo punktów do obrony. Początek poprzedniego roku był stosunkowo słaby, więc wszystko co teraz ugra będzie jej liczyć się na plus - tłumaczy.
REKLAMA
Teraz krakowianka ma w planach start w turnieju w Polsce (4-10 kwietnia). - Ona zawsze gra z przyjemnością w turnieju w Katowicach, bo to przecież "u siebie”. Chciałbym żeby tam coś ugrała, choć przeciwniczki są bardzo mocne - mówi ojciec "Agi".
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Robertem Radwańskim rozmawiał Jakub Niziński.
bor
REKLAMA