Sześć lat po katastrofie smoleńskiej

W magazynie Cafe Armia goście gen. Mirosław Różański i chorąży Krzysztof Gadowski rozmawiali o Smoleńsku w kontekście sztafety pamięci gen.Tadeusza Buka. Dowódca Wojsk Lądowych zginął w katatsrofie prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010 roku.

2016-04-09, 11:29

Sześć lat po katastrofie smoleńskiej
Zdjęcie ilustracyjne/Na zdjęciu archiwalnym z 15.04.2010 r. trumny z ciałami 34 ofiar katastrofy smoleńskiej, na lotnisku wojskowym na warszawskim Okęciu/fot.PAP/Paweł Supernak

Posłuchaj

09.04.16 Chorąży Krzysztof Gadowski: „Gen. Buk był wielkim zwolennikiem wzmacniania korpusu podoficerskiego (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Przy okazji każdej rocznicy katastrofy smoleńskiej ze Spały startuje sztafeta, której celem jest Żagań, miejsce 34. Brygady Kawalerii Pancernej. Bieg trwa 10 dni i żołnierze upamiętniają w ten sposób swojego dowódcę. Odwiedzją jednocześnie szkoły, gdzie opowiadają nie tylko o samym generale, ale także jednostce w Żaganiu.

– Zanim żołnierze pobiegli w pierwszej sztafecie, to zastanawiali się, w jaki sposób mogliby uczcić swojego przełożonego. Gen. Tadeusz Buk uważał, że korpus podoficerski jest niezbędny do funkcjonowania sił zbrojnych. Z inicjatywą sztafety pamięci wyszli żołnierze 34. Brygady Kawalerii Pancernej. Trasa biegu ma 400 kilometrów i wiedzie przez różne miejscowości – mówił w Polskim Radiu 24 chorąży Krzysztof Gadowski.  

– Inicjatywa żołnierskich serc została przyjęta także przez społeczeństwo. Sztafeta za każdym razem ma inna trasę. Żołnierze biegną przez różne miejscowości, gdzie odbywają się spotkania z młodzieżą i mieszkańcami. Na takich spotkaniach do tej pory pojawiło się już 10 tys. osób – gen. Mirosław Różański, dowódca Dowództwa Generalnego.

W całej rozmowie także o korpusie podchorążych, którego wzmocnienia chciał gen. Tadeusz Buk.

Gospodarzem audycji była Agnieszka Drążkiewicz.

Polskie Radio 24/gm

 

Polecane

Wróć do strony głównej