Akcja policji w Brukseli. "Mężczyzna w kapeluszu" schwytany

Mohamed Abrini przyznał, że był na lotnisku w Brukseli 22 marca, gdy jego dwaj kompani dokonali samobójczego zamachu terrorystycznego.

2016-04-09, 19:52

Akcja policji w Brukseli. "Mężczyzna w kapeluszu" schwytany

Posłuchaj

Podejrzany o przygotowanie zamachów w Paryżu usłyszał zarzuty. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Poinformowała o tym belgijska prokuratura, która oskarżyła go o zabójstwa i działania terrorystyczne. Mężczyzna został zatrzymany w piątek, podczas operacji służb specjalnych w Brukseli.

Abrini to wspólnik Salaha Abdeslama, organizatora paryskich ataków. Abdeslam ma być wkrótce wydany Francji.

Do tej pory belgijska prokuratura nie była pewna, czy Abrini przygotował również zamachy w Brukseli, dlatego nie potwierdzała doniesień belgijskich mediów, że to poszukiwany "mężczyzna w białej kurtce i w kapeluszu", którego kamery zarejestrowały na lotnisku 22 marca wraz z dwoma zamachowcami-samobójcami. Ów mężczyzna nie zdetonował ładunku i uciekł.

Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Kilka dni temu belgijska policja opublikowała krótki film, w którym prześledziła na podstawie kamer ulicznych, co robił trzeci mężczyzna po atakach. Szedł pieszo, ponad godzinę, do centrum Brukseli. Ostatni raz widziano go na ulicy w dzielnicy europejskiej przed 10:00, po czym ślad się urwał.

REKLAMA

W piątek razem z Abrinim zatrzymany został także obywatel Szwecji 23-letni Osama Krayem z Malmö. Belgijska prokuratura potwierdziła doniesienia medialne, że to drugi terrorysta z metra. Kamery zarejestrowały jego rozmowę z zamachowcem-samobójcą, który później dokonał ataku na stacji Maelbeek.

(Zatrzymanie Mohameda Abriniego sfilmowane przez świadka)

Źródło: STORYFUL/x-news

Osama Krayem był widziany również w jednym z brukselskim centrów handlowych, gdzie kupował torby użyte w zamachach 22 marca.

REKLAMA

Belgijska policja otrzymała informacje o nim od szwedzkich służb specjalnych, które podejrzały jego korespondencję z bratem na Facebooku prowadzone na tydzień przez zamachami.

Według nieoficjalnych informacji, Osama Krayem już jako młody chłopak miał kontakty ze światem przestępczym w Malmö. To wtedy zradykalizowały się jego poglądy. Na początku zeszłego roku miał pojechać do Syrii i nawiązać kontakt z dżihadystami z Państwa Islamskiego a we wrześniu - wrócić do Europy z fałszywym syryjskim paszportem przez grecką wyspę Leros. Jego odciski palców i ślady DNA miały zostać odnalezione w mieszkaniu w brukselskiej dzielnicy Schaerbeek, skąd zamachowcy wyruszyli rano 22 marca na lotinsko Zaventem i na stację metra Maelbeek.

Trzeci z zatrzymanych w piatek mężczyzn to obywatel Ruandy Hervé B.M, czwarty jest określany jako "Bilal E.M". Obaj usłyszeli zarzut pomocnictwa, bo oferowali wsparcie zamachowcom.

Podczas przeszukań, przeprowadzonych w piątek i sobotę w kilku punktach Brukseli, nie znaleziono broni ani materiałów wybuchowych.

REKLAMA

18 marca, po czterech miesiącach poszukiwań, belgijska policja schwytała w Brukseli Abdeslama. Cztery dni później doszło do zamachów na lotnisku w Zaventem pod Brukselą i w brukselskim metrze; zginęły w nich 32 osoby. Do zorganizowania ataków przyznało się Państwo Islamskie.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZAMACHACH W BRUKSELI >>>

Od zatrzymania Abdeslama Abrini był jednym z dwóch najważniejszych poszukiwanych; drugim jest mężczyzna znany pod pseudonimem Sufian Kajal.

Rola Abdeslama w zamachach z 13 listopada w Paryżu nie jest do końca jasna, ale uważa się, że odpowiadał przynajmniej za ich logistyczne przygotowanie i prowadził jeden z samochodów użytych podczas zamachów.

REKLAMA

Paryskie zamachy kosztowały życie 130 osób; do ich zorganizowania przyznało się Państwo Islamskie. W dużej mierze zostały one przygotowane w Brukseli przez mieszkających tam Francuzów arabskiego pochodzenia. Część z nich zginęła śmiercią samobójczą podczas ich przeprowadzenia, tak jak brat Abdeslama Brahim.

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej