Prawybory w USA. Trump i Clinton pewnie zmierzają po nominacje prezydenckie. "Ruch przeciw Trumpowi nie działa"

Donald Trump to największy wygrany kolejnego prawyborczego ''Superwtorku'' w Stanach Zjednoczonych.

2016-04-27, 13:00

Prawybory w USA. Trump i Clinton pewnie zmierzają po nominacje prezydenckie. "Ruch przeciw Trumpowi nie działa"

Posłuchaj

Trump wysuwa się na prowadzenie, nie pomagają zabiegi tych Republikanów, którzy starają się mu w tym przeszkodzić. Relacja Jana Pachlowskiego z Chicago (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po przekonującym zwycięstwie we wtorek w pięciu stanach na północnym wschodzie USA Donald Trump umocnił swą pozycję i jest o krok od nominacji Republikanów na listopadowe wybory prezydenckie, w których może zmierzyć się z faworytką Demokratów Hillary Clinton.

Dzięki również solidnym wygranym we wtorek w czterech stanach (w Maryland, Delaware, Pensylwanii i Connecticut; w Rhode Island wygrał Bernie Sanders) Clinton zapewniła sobie poparcie 90 proc. delegatów potrzebnych do zdobycia nominacji Demokratów w walce o Biały Dom.

Obecnie była sekretarz stanu USA ma poparcie 2159 delegatów, w tym 519 superdelegatów, a jej jedyny rywal, senator ze stanu Vermont - 1370, w tym 39 superdelegatów - podał "New York Times". Aby zdobyć nominację potrzeba 2383 delegatów.

Zdaniem komentatorów zeszłotygodniowe zdecydowane zwycięstwo Clinton w Nowym Jorku nad Sandersem, praktycznie przesądziło, że kandydatem Demokratów w wyborach prezydenckich będzie właśnie ona. Sanders nie zamierza jednak rezygnować i zapowiada walkę do końca. "Ludzie w każdym stanie w tym kraju mają prawo zdecydować, jakiego prezydenta chcą i jaki program Partia Demokratyczna ma przyjąć. To dlatego kontynuujemy wyścig do ostatniego głosowania" w prawyborach - tłumaczył Sanders.

REKLAMA

Trump wysuwa się na prowadzenie

Z kolei wśród Republikanów przyszłotygodniowe prawybory w Indianie stanowią jedną z ostatnich szans skrajnie konserwatywnego senatora z Teksasu Teda Cruza na powstrzymanie Donalda Trumpa i skierowanie wyścigu o nominację Republikanów ku tzw. spornej konwencji (ang. contested convention) zwanej częściej brokered convention - odnotowuje agencja Associated Press.

Po wtorkowych wygranych w Maryland, Delaware, Pensylwanii, Connecticut i Rhode Island Trump już określił się jako "przypuszczalny kandydat" GOP - pisze agencja AP. "To już koniec. O ile mi wiadomo to już koniec" - oświadczył kontrowersyjny miliarder, który - według "New York Timesa" - ma obecnie poparcie 77 proc. (949) delegatów na konwencję, a musi zapewnić sobie poparcie większości absolutnej wynoszącej 1237 delegatów.

Według analityków skoro żaden z rywali Trumpa nie stał się dla niego silną alternatywę, to najbardziej oczywistą strategią GOP będą wysiłki, by zablokować kandydaturę miliardera na konwencji GOP, która odbędzie się 18-21 lipca w Cleveland w Ohio. Ale to może się udać pod warunkiem, że Trump nie zdobędzie do tego czasu niezbędnej większości. Wówczas możliwa będzie tzw. sporna konwencja.

Ubiegający się o prezydencką nominację Republikanów rywale Ted Cruz i John Kasich ogłosili w niedzielę, że nie będą sobie wchodzić w drogę podczas niektórych nadchodzących prawyborów i zamierzają koordynować swe strategie, by powstrzymać Trumpa.

REKLAMA

Cruz skupi się na kampanii przed prawyborami w Indianie 3 maja i ograniczy swe działania polityczne w stanach Oregon (prawybory 17 maja) i Nowy Meksyk (7 czerwca), gdzie według obserwatorów dobry wynik może otrzymać gubernator Ohio Kasich. Z kolei Kasich postanowił przesunąć środki dalej na zachód i trzymać się z dala od Indiany. Cruz ma obecnie poparcie 544 delegatów, a Kasich - 153 - wynika z obliczeń "New York Timesa". Associated Press pisze o "desperackich wysiłkach" Cruza i Kasicha.

- Wtorkowe wyniki jednoznacznie pokazują, że ruch przeciwko Trumpowi nie działa - powiedział cytowany przez AFP politolog z Uniwersytetu Browna w Providence w stanie Rhode Island, James Monroe. "Trump nigdy wcześniej nie był tak silny" - dodał.

PAP/IAR/agkm

Komentatorzy o niektórych możliwych konsekwencjach wyboru Donalda Trumpa dla Polaków (TVN 24 Biznes i Świat/x-news, marzec 2016 r.)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej