Turcy bez wiz do UE? Raport Komisji Europejskiej
Zniesienie wiz do Unii dla obywateli Turcji coraz bliżej. Komisja Europejska opublikowała raport o postępach władz w Ankarze w spełnianiu unijnych wymogów.
2016-05-04, 18:05
Posłuchaj
Turcja na razie wypełnia 65 z 72 kryteriów i - jak uznała Komisja Europejska - jest na dobrej drodze do spełnienia pozostałych wymogów. Dlatego Bruksela już dziś zarekomendowała zniesienie wiz. Ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do unijnych krajów i Parlamentu Europejskiego.
Potrzebna duża determinacja
Według wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa niewypełnione kryteria dotyczą walki z korupcją, zawarcia porozumienia z Europolem, współpracy sądowniczej z wszystkimi krajami UE, przyjęcia regulacji dotyczących ochrony danych i zmiany przepisów dotyczących walki z terroryzmem.
Do końca roku Turcja ma dostosować paszporty do wymogów UE. - Ale do tego czasu żaden obywatel turecki nie wjedzie do UE bez wizy, jeśli nie będzie mieć biometrycznego paszportu - zastrzegł Timmermans. - Pozostające do spełnienia kryteria są trudne i będą wymagać dużej determinacji po stronie tureckich władz - dodał.
- Turcja uważa, że spełniła wszystkie 72 unijne kryteria zniesienia wiz do strefy Schengen dla jej obywateli - powiedział w środę turecki minister ds. europejskich Volkan Bozkir, komentując propozycję Komisji Europejskiej, by UE zniosła wizy dla Turków.
REKLAMA
- Komisja potwierdziła to w znacznym stopniu - ocenił minister na konferencji prasowej. Dodał, że ma nadzieję na zakończenie procesu do końca czerwca, zgodnie z propozycją KE.
Europejskie obawy
Nie wszystkie państwa garną się do otwierania drzwi Europy dla Turków. Najgłośniej o obawach związanych z masowym ich napływem mówiła do tej pory Francja, ale boi się też tego Wielka Brytania. Części europosłów z kolei nie podoba się pośpiech w pracach nad zniesieniem wiz.
Padają też zarzuty pod adresem Komisji o stosowaniem podwójnych standardów i przymykanie oczu na przypadki korupcji i łamania praw człowieka. Ale zniesienie wiz to kluczowy element umowy Brukseli z Ankarą, uzgodnionej w marcu przez unijnych liderów, dotyczącej zatrzymania fali migracyjnej. Zgodnie z nią, Turcja przyjmuje tych, którzy nielegalnie przeprawili się przez Morze Egejskie do Europy.
IAR/PAP/aj/fc
REKLAMA
REKLAMA