Mazowieckie: podział statystyczny korzystniejszy od administracyjnego

Podział administracyjny Mazowsza przyniósłby więcej negatywnych skutków, niż oczekiwanych korzyści. Szansą dla rozwoju województwa jest natomiast planowany podział statystyczny – przekonywali uczestnicy konferencji, która w piątek odbyła się w Radomiu.

2016-05-09, 09:02

Mazowieckie: podział statystyczny korzystniejszy od administracyjnego
Warszawa. Foto: pivabay.com

Pomysł wydzielenia z województwa mazowieckiego generującej dochody stolicy, po to by zagwarantować uboższej części regionu większe fundusze UE, był analizowany w Radomiu przez ekspertów, polityków i samorządowców z regionu radomskiego.

W ocenie prof. dr. hab. Pawła Swianiewicza z Uniwersytetu Warszawskiego, podział administracyjny Mazowsza mogłoby przynieść więcej negatywnych konsekwencji niż korzyści. Jak zauważył ekspert zdecydowaną większość dochodów woj. mazowieckiego generuje Warszawa i okolice.
- Wydatki natomiast pojawiają się w zewnętrznej części Mazowsza, np. te związane z utrzymaniem regionalnych przewozów kolejowych. Przewozy z aglomeracji warszawskiej praktycznie nie wymagają dofinansowania, bo same się utrzymują ze sprzedaży biletów. Wsparcia finansowego wymagają natomiast linie kolejowe znajdujące się w dalszej odległości od stolicy – powiedział PAP prof. Swianiewicz.

Reforma nie jest potrzebna?

Naukowiec podważył także zasadność reformy administracyjnej potrzebą walki o środki unijne. Według niego wydatkowanie funduszy europejskich jest tylko jednym z wielu zadań województwa. Poza tym, jak podkreślił w tej chwili nie wiadomo, jak będzie wyglądała polityka regionalna UE po 2020 r., ani jakie będą losy wspólnoty.
W ocenie Swianiewicza na podziale administracyjnym województwa mogłoby skorzystać tzw. woj. stołeczne, ale tylko w wymiarze finansowym. - Stolica zatrzymałaby dużą część dochodów, dodatkowe wydatki nie byłyby duże – stwierdził ekspert. - Gdybym jednak był prezydentem Warszawy, to pewnie ucieszyłbym się z powodów czysto finansowych. Ale w szerszym rozumieniu problemu - bym się zmartwił, bo podział wiązałby się mniejszą zdolnością tworzenia spójnej polityki dla całego regionu – dodał.
Marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik przekonywał, że podział administracyjny woj. mazowieckiego, które - według niego - obecnie charakteryzuje się najwyższą dynamiką wzrostu ekonomicznego, nie tylko w Polsce, ale i w UE - byłby błędem. „Dzielenie województwa spowodowałoby, że otrzymalibyśmy silne ekonomicznie woj. stołeczne i bardzo biedne z dużymi problemami - jeśli chodzi o wypełnianie usług publicznych – woj. mazowieckie” – stwierdził Struzik.

Ważny jest podział statystyczny regionu

Według niego, aby uzyskać środki unijne niepotrzebne są zmiany administracyjne. - Powinniśmy zrobić wszystko, aby Komisja Europejska zaakceptowała złożony do Eurostatu wniosek o podział statystyczny regionu na dwie jednostki statystyczne – stwierdził Struzik. W jego ocenie taki zabieg nie generuje żadnych kosztów, nie niszczy tożsamości Mazowsza, a zwiększa szansę subregionów: siedleckiego, ostrołęckiego, radomskiego, płockiego i ciechanowskiego na skorzystanie ze środków unijnych w przyszłej perspektywie.
Zdaniem Tomasza Śmietanki, burmistrza Kozienic, przewodniczącego konwentu wójtów i burmistrzów i prezydentów południowego Mazowsza, wydzielenie statystyczne Warszawy z Mazowsza pomoże w pozyskiwaniu funduszy UE w nowym okresie programowania.
- Atutem Mazowsza jest jego siła i wielkość. Większy budżet daje większe możliwości rozwojowe, większe szanse na odważne inwestycje, a przy mądrej polityce sejmiku i zarządu województwa, daje szanse na bardziej równomierne rozdzielanie pieniędzy w nowym okresie programowania – powiedział PAP Śmietanka.
- Jako samorządowcy liczymy na bardziej sprawiedliwy podział środków unijnych. Mniej klucza politycznego, a więcej podejścia merytorycznego i wyrównywania szans gmin - niezależnie od sympatii politycznych – dodał.
W lutym GUS złożył do Eurostatu wniosek o podział Mazowsza na dwa obszary statystyczne. Takie rozwiązanie ma przynieść korzyści przede wszystkim słabiej rozwiniętej części województwa.
W 2018 r. woj. mazowieckie miałoby zostać podzielone na dwie odrębne jednostki statystyczne: tzw. NUTS2 warszawski stołeczny i NUTS2 mazowiecki regionalny. Pierwszy ma obejmować Warszawę wraz z dziewięcioma powiatami: mińskim, otwockim, piaseczyńskim, grodziskim, pruszkowskim, warszawskim zachodnim, nowodworskim, legionowskim i wołomińskim, a drugi pozostałą część województwa. (NUTS - to stosowana w UE jednostka terytorialna dla celów statystycznych; po podziale Mazowsza w Polsce będzie 17 NUTS2).

REKLAMA

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej