Kobiecie nie przystoi być spawaczem?
Młode kobiety nie chcą męskich zawodów. Fryzjerka i wizażystka - to wciąż wymarzone zawody dla wielu młodych Polek, również tych kształcących się w innych kierunkach - tak wynika z raportu Gumtree „Aktywni+ Absolwentki z fachem w ręku”.
2016-05-12, 10:09
Posłuchaj
Na edukację do zawodu mechaniczki samochodowej, murarki, elektryczki, monterki instalacji sanitarnych czy ślusarki kobiety nie decydują się praktycznie w ogóle. Czy Polska to kraj zawodowych stereotypów?
- Osoby, które decydują się na kształcenie w szkole zawodowej bądź technikum są świadome tego, że w wieku 18, 19 lat będą już miały fach w ręku, będą miały praktykę zawodową. Uważają, że ich start jest lepszy w porównaniu do osób, które kończą liceum ogólnokształcące. Mają pierwsze doświadczenia na rynku pracy. Pod tym kontem jest to wybór świadomy – mówi Katarzyna Merska-Pietrak, koordynator ds. komunikacji w Gumtree.pl.
Stereotypy nadal żądzą
- Pytanie na ile świadomy jest wybór kierunku kształcenia. Jak pokazują zarówno ogólnodostępne dane, jak i wypowiedzi naszych ekspertów programu "Start do kariery", cały czas istotna jest waga stereotypów, które są wpajane dziewczynom w domu, czy w gimnazjum. Jest podział na zawody męskie i żeńskie. Przyjmuje się, że kobiecie nie przystoi być spawacze, lepiej pójdź na technikum gastronomicznego – przekonuje gość radiowej Jedynki.
Ogólnopolskie dane publikowane przez Sedlak & Sedlak na portalu wynagrodzenia.pl wskazują, że fryzjerki zarabiają średnio dużo poniżej średniej krajowej: rynkowa mediana to 2034 złote brutto miesięcznie, szczęśliwcy zarabiający powyżej rynkowych stawek to jedynie 25% fryzjerów, którzy i tak zarabiają od 3120 złotych brutto - wciąż poniżej średniej krajowej, która w marcu 2016 wynosiła 4350,83 złote brutto.
REKLAMA
Justyna Golonko, abo
REKLAMA