Czarnogóra o krok od NATO. Protokół akcesyjny do Paktu podpisany
W kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli podpisy pod protokołem akcesyjnym złożyli: premier Czarnogóry Milo Djukanowić i ministrowie spraw zagranicznych wszystkich krajów członkowskich. Czarnogóra będzie teraz brała udział w posiedzeniach NATO jako obserwator.
2016-05-19, 21:50
Posłuchaj
W 2006 roku Czarnogóra odłączyła się od Serbii. Trzy lata później NATO otworzyło formalną drogę do przyjęcia kraju w swoje szeregi, zwieńczoną podpisaniem protokołu akcesyjnego. Z Brukseli relacja Wojciecha Cegielskiego/IAR
Dodaj do playlisty
Sekretarz generalny Paktu Jens Stoltenberg mówił, że uroczystość przypadła na szczególny czas dla Czarnogóry.
- W sobotę mieszkańcy Czarnogóry będą świętować 10-lecie niepodległości. W ciągu tych 10 lat Czarnogóra przebyła długą drogę - zreformowano prawo, zbudowano instytucje i na nowo znaleziono miejsce w społeczności międzynarodowej.
- Czarnogóra brała udział w operacjach NATO, Unii Europejskiej i ONZ. Dzięki niej, wzmocniono współpracę regionalną i porozumienie na Bałkanach. Wprowadziła także w życie poważne reformy - dodał Stoltenberg.
"To wydarzenie historyczne"
Z kolei premier Czarnogóry Milo Djukanović powiedział, że ceremonia jest najlepszym potwierdzeniem, że jego kraj przed dekadą wybrał właściwą drogę. Obiecał też kontynuację reform i ocenił, że przystąpienie do NATO wpłynie na stabilność regionu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Gruzja: politycy głównych partii za wejściem do NATO
Teraz dokument muszą jeszcze ratyfikować wszystkie państwa członkowskie. Jeśli wszystko zakończy się powodzeniem, będzie to pierwsze rozszerzenie NATO od 2009 roku, a Czarnogóra zostanie 29. państwem Sojuszu.
Decyzja o zaproszeniu Czarnogóry zapadła na spotkaniu szefów MSZ w grudniu 2015 r. Według polskiego resortu dyplomacji, podpisanie protokołu jest podkreśleniem aktualności polityki otwartych drzwi do NATO. Podobnie sprawę komentują Stoltenberg i przedstawiciel USA przy NATO Douglas Lute. Obaj nazwali to wydarzenie historycznym.
Członkostwu Czarnogóry w NATO sprzeciwia się Rosja, która uważa to za zagrożenie bezpieczeństwa na Bałkanach. Przedstawiciele Sojuszu odrzucają jednak takie twierdzenia.
Rozmowy o wschodniej flance
W Brukseli trwa dwudniowe spotkanie szefów MSZ państw Sojuszu. Obok kwestii przyjęcia do NATO Czarnogóry, spotkanie dotyczy relacji z Rosją oraz zapewniania stabilności na południe i południowy wschód od granic NATO.
REKLAMA
Zapowiadając rozmowy ws. Rosji i wschodniego sąsiedztwa NATO, Stoltenberg poinformował w środę, że – w następstwie podjętej w lutym decyzji o wzmocnieniu obecności wojskowej Sojuszu na jego wschodniej flance, czyli m.in. w Polsce – wojskowi planiści zaproponowali rozmieszczenie kilku batalionów (po kilkuset żołnierzy) w różnych krajach regionu.
Sekretarz generalny podkreślił, że wciąż nie zapadła ostateczna decyzja dotycząca m.in. wielkości tych sił ani państw, do których miałyby one trafić, ale powiedział, że chodzi m.in. o kraje bałtyckie. Polskie MON podało we wtorek, że podjęło decyzję o wydzieleniu w 2016 r. do państw bałtyckich kompanii zmechanizowanej.
NATO Channel/x-news
W lutym USA zapowiedziały, że w 2017 r. przeznaczą 3,4 mld dolarów na wzmocnienie wojskowej obecności w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak donosiła prasa, ma to doprowadzić do tego, że USA będą utrzymywały w regionie siły stanowiące ekwiwalent brygady pancernej.
REKLAMA
Według szefa MON Antoniego Macierewicza trwają negocjacje z pozostałymi członkami Sojuszu w sprawie rozmieszczenia w naszej części Europy kolejnej, międzynarodowej brygady.
"Atak na jednego sojusznika atakiem na wszystkich"
Zdaniem Stoltenberga, muszą być to siły międzynarodowe, bo będzie to jasny sygnał, że atak na jednego sojusznika będzie atakiem na wszystkich. Jednocześnie sekretarz generalny NATO ocenił, że wszystkie kroki podejmowane przez Sojusz mają charakter defensywny, są proporcjonalne i w pełni zgodne z jego zobowiązaniami międzynarodowymi, w tym Aktem Stanowiącym NATO-Rosja z 1997 r., który mówi, że w państwach członkowskich z Europy Środkowo-Wschodniej nie będzie znaczących sił.
Powiązany Artykuł
Większa obecność NATO w Polsce? Prezydent i szef Sojuszu zgodni
Pomiędzy sesjami o Czarnogórze i Rosji odbędzie się dyskusja poświęcona zagadnieniu, które Stoltenberg nazwał "projekcją stabilności państw w sąsiedztwie NATO", szczególnie na południe i południowy wschód od jego granic.
Sekretarz generalny wymienił w tym kontekście wsparcie dla Iraku. NATO szkoli obecnie irackich oficerów w Jordanii. Rząd w Bagdadzie zwrócił się o rozszerzenie tej misji o terytorium Iraku i – jak zapowiedział Stoltenberg – NATO rozważy tę prośbę.
Ministrowie mają także rozważyć, co Sojusz – we współpracy z UE – może zrobić dla zwalczania nielegalnej imigracji i handlu ludźmi w centralnej części Morza Śródziemnego. Na Morzu Egejskim, gdzie już działają okręty NATO, liczba migrantów spadła w kwietniu o 90 proc. w porównaniu z marcem. Dyskusja może dotyczyć także Libii.
Polskiej delegacji podczas obrad będzie przewodniczył szef MSZ Witold Waszczykowski.
IAR/PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA