Przewodniczący SLD: zamiast jednego lidera opozycji powinno być siedmiu wspaniałych

Posłuchaj

Włodzimierz Czarzasty zaapelował o jedność opozycji i przerwanie poszukiwania jednego lidera antyrządowej koalicji (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Chcemy zaapelować do liderów opozycji, by przestali się ze sobą kłócić i żeby nie wybierali bez przerwy jednego lidera, bo chyba czas jest taki, że zamiast jednego lidera, byłoby lepiej, gdyby było siedmiu wspaniałych. Siedmiu wspaniałych, którzy doprowadzą do tego, że złe rządy PiS-u zostaną odsunięte - przekonywał przewodniczący SLD.

Zaznaczył, że najważniejsze dla jego partii są kwestie socjalne, jak uwzględnienie kryterium stażu pracy przy ustalaniu wieku emerytalnego. "To jest ta rzecz, której PiS, pomimo obietnic, nie wprowadził" - mówił szef Sojuszu.

Dodał, że SLD przyjął też uchwałę, w której się domaga "stopniowego podwyższania płacy minimalnej oraz minimalnej stawki godzinowej, obniżania podatków dla osób ubogich i podwyższania dla najbogatszych, likwidacji +umów śmieciowych+, podwyższania najniższych rent i emerytur".

Lider SLD poinformował też, że konwencja SLD "przyjęła do wiadomości fakt" przystąpienia przez Sojusz do koalicji "Wolność, Równość, Demokracja". Czarzasty sprecyzował, że nie jest to koalicja wyborcza, a Sojusz razem z partnerami z koalicji będzie współpracował w sprawach programowych: obronie konstytucji, idei Polski w UE oraz przeciwdziałaniu psuciu państwa.

Do stworzonej na początku maja koalicji WRD przystąpiły też Komitet Obrony Demokracji, Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe, Stowarzyszenie Inicjatywa Polska, Dom Wszystkich Polska, Partia Zieloni, Partia Demokratyczna oraz Stronnictwo Demokratyczne.

FILM Z 29.02.2016 r: Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty wypowiedział się na temat uczestnictwa przywódców opozycyjnych partii w ostatnim marszu Komitetu Obrony Demokracji. "[KOD - red.] moim zdaniem wcześniej czy później będzie partią, co postawi w niezręcznej sytuacji lizusków w formie pana Petru, Schetyny i pani Nowackiej. Oni usiłują się podpiąć pod 80 tys. ludzi. Niech sami coś zorganizują" - powiedział Czarzasty.

TVN24

pp/PAP/IAR