Libia – nowy kierunek fali migracyjnej?
Pierwsze tygodnie działania umowy Unia Europejska-Turcja przyniosły zahamowanie fali uchodźców przerzucanych do Europy. Jednak grupy przestępcze, które uczyniły z tego dochodowy biznes szukają innego sposobu wznowienia działalności na dużą skalę. Czy nowym kierunkiem przerzutowym stanie się Libia i przeprawa do Włoch? Sprawie przyjrzał się dr Jacek Raubo z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
2016-05-22, 18:22
Posłuchaj
Rywalizacja różnych frakcji politycznych, walki z terrorystami z tzw. Państwa Islamskiego i Al-Kaidy, nielegalny handel bronią zakrojony na szeroką skalę. U podnóży południowej Europy, od obalenia reżimu Muammara Kaddafiego, leży kraj w całkowitym rozkładzie, który nie jest w stanie kontrolować przepływu kolejnych mas migrantów.
– Kaddafi skutecznie blokował nielegalną migrację z Libii do Europy. Jednak wielokrotnie odgrażał się Europie, że w ewentualnym konflikcie nie będzie używał jakiejś niekonwencjonalnej broni, ale właśnie kwestii migracyjnej, poprzez otworzenie drogi kolejnym falom ludzkim. Obecnie chaos, który panuje w Libii, sprzyja działalności grup przestępczych trudniących się przemytem migrantów – powiedział dr Jack Raubo z portalu Defence24.pl.
Szacuje się, że do końca marca do Włoch przedostało się 18-25 tys. nielegalnych migrantów, którzy przypłynęli z Libii. W minionym roku z libijskiego szlaku skorzystało 150 tys. ludzi.
W audycji dr Jacek Raubo w szerszy sposób omówił problem kryzysu migracyjnego i bieżące pomysły Europy na jego rozwiązanie.
Polskie Radio 24/db/pj