Kredyty: mniejsza liczba pożyczek mieszkaniowych i kart
Czy mamy początek osłabienia na rynku kredytów mieszkaniowych?
2016-05-23, 12:28
Posłuchaj
̶ Tendencje wzrostowe w sprzedaży kredytów mieszkaniowych po dobrym początku roku wygasły w marcu, w którym udzielono o 2,5 proc. kredytów mniej niż w marcu 2015 roku - mówi dr Andrzej Topiński, główny ekonomista BIK.
Cały I kwartał lepszy niż rok wcześniej
Mimo to, w całym I kwartale sytuacja była całkiem niezła - pomimo wzrostu wkładu własnego wymaganego przy ich zaciąganiu w I kwartale 2016 r. udzielono o 4,5 proc. więcej kredytów niż rok wcześniej kredytów mieszkaniowych.
Ale w marcu już spadki
Jak wyjaśnia ekonomista, wynikało to z faktu, że w styczniu i w lutym notowano dwucyfrowe przyrosty udzielanych kredytów. A w marcu nastąpił spadek, licząc do marca poprzedniego roku.
Jak przypuszcza, powodem wzrostów na początku roku było „kończenie” roku poprzedniego – gdzie obowiązywał jeszcze niższy wkład własny.
REKLAMA
Mamy do czynienia z osłabieniem na rynku kredytów mieszkaniowych
Ale może być to też początek osłabienia na rynku kredytów mieszkaniowych.
Jak przypuszcza ekonomista, mamy do czynienia z osłabieniem, co potwierdzają deweloperzy, oczekujący spadków w sprzedaży mieszkań.
̶ Licząc rok do roku, należy się spodziewać kilkuprocentowych spadków w ilości udzielanych kredytów, mówi dr Andrzej Topiński.
Spada też liczba wydawanych i czynnych kart kredytowych
Co ciekawe, spada też liczba kart kredytowych.
REKLAMA
Jak podkreśla ekspert, najszybciej spada ilość wydawanych kart kredytowych, gdzie spadki są już dwucyfrowe.
̶ Spada również liczba czynnych kart kredytowych – dodaje.
I wyjaśnia, że prawdopodobnym powodem są ubiegłoroczne regulacje dotyczące opłat interchange, które sprawiają, że dla banków karty stają się mniej dochodowe.
̶ Spodziewam się nawet kilkunastoprocentowego spadku liczby wydawanych kart kredytowych w II półroczu tego roku – mówi ekspert.
REKLAMA
Na koniec marca 2016 r. w portfelach mieliśmy 6041 tys. kart kredytowych, czyli o 10 tys. mniej niż w grudniu, i o 140 tys. mniej niż w marcu 2015 r.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA