Rio 2016: pewni awansu do Rio "biało-czerwoni" po mistrzowski zakończyli "robotę" w Tokio

Polska pokonała w Tokio Australię 3:0 (25:21, 25:14, 27:25) w meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Podczas turnieju w Japonii "Biało-czerwoni" wygrali sześć spotkań i doznali jednej porażki - z Iranem.

2016-06-05, 14:25

Rio 2016: pewni awansu do Rio "biało-czerwoni" po mistrzowski zakończyli "robotę" w Tokio
Fabian Drzyzga (z lewej) i Bartosz Kurek tym razem tylko obserwowali jak ich koledzy pokonują Australię . Foto: PAP/Jacek Kostrzewski

Posłuchaj

Karol Kłos podkreślał, że turniej kwalifikacyjny był zarazem elementem przygotowań do igrzysk, do których jest już mało czasu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Polscy siatkarze już wcześniej zapewnili sobie awans do igrzysk w Rio. Rywale mieli jeszcze szansę na awans, musieli jednak zwyciężyć.

Trener Stephane Antiga dał znowu pograć zmiennikom, którzy spisali się bardzo dobrze. Tylko w trzeciej partii Australia była równorzędnym rywalem.

Australia - Polska 0:3 (21:25, 15:25, 25:27)

Polska: Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski, Artur Szalpuk, Rafał Buszek, Piotr Gacek (L) - Marcin Możdżonek

REKLAMA

Australia: Grigory Sukochev, Thomas Edgar, Nathan Roberts, Samuel Walker, Aidan Zingiel, Nehemiah Mote, Luke Perry (L) - Max Staples, Benjamin Bell, Paul Carroll, Paul Sanderson, Jacob Guymer

Początek pierwszego seta był bardzo wyrównany. Jednak na pierwszej przerwie technicznej prowadzili Australijczycy (8:6). Potem Polacy systematycznie zdobywali punkty, a ich rywale zaczęli się mylić "Biało-czerwoni" wypracowali dwupunktową przewagę, by w końcówce seta powiększyć ją do czterech punktów. Na boisku świetnie spisywał się Piotr Nowakowski, nasz środkowy wraca do formy po kontuzji i widać, że jego samopoczucie jest coraz lepsze. Warto także pochwalić świetną grę z drugiej linii naszych reprezentantów i wytknąć Dawidowi Konarskiemu słabe zagrywki. Gdy jednak nasz atakujący pojawiał się pod siatką rywal nie był w stanie zatrzymać jego ataków.

Wynik drugiego seta mówi wszystko - 25:15, Polacy wypunktowali rywali. "Biało-czerwoni" grali na luzie i wszystko, no może prawie wszystko im wychodziło.

Trzeci set był bardzo zacięty. Australijczycy zmobilizowali się i uzyskali nawet trzypunktową przewagę. "Biało-czerwoni" jednak odrobili straty i od stanu 20:20 toczyła się bardzo zacięta walka. Polacy mieli dwie piłki meczowe, ale rywale dzielnie się bronili. Jednak zdeterminowani podopieczni Stephane'a Antigi, zmęczeni trudami eliminacji do igrzysk, nie chcieli przedłużać meczu i zakończyli spotkanie efektownym blokiem.

REKLAMA

Polacy mieli z Australią do wyrównania rachunki. Kibice siatkówki pamiętają igrzyska w Londynie, gdy polscy siatkarze przegrali z Australią 1:3 (20:25, 22:25, 25:18, 22:25) w swoim ostatnim meczu fazy grupowej. W wyniku porażki, "biało-czerwoni" w ćwierćfinale spotkali się z Rosją. Polacy gładko ulegli "Sbornej" 0:3 (17:25, 23:25, 21:25) i po raz trzeci z rzędu zakończyli udział w turnieju olimpijskim na tej fazie rozgrywek.

Na trybunach mecz obserwowała cała reprezentacja Kanady. Kanadyjczycy wcześniej pokonali 3:2 (25:16, 20:25, 24:26, 25:20, 15:9) Chiny i kibicowali "biało-czerwnym". Od wyniku spotkania Polska - Australia zależał ich awans do Rio.

Przed meczem organizatorzy upamiętnili minutą ciszy Andrzeja Niemczyka, legendarnego trenera polskich siatkarek, który zmarł w wieku 72 lat.

REKLAMA

Marcin Możdżonek po turnieju kwalifikacyjnym w Tokio: Veni, vidi, vici. Wykonaliśmy zadanie

Źródło/5kolek.pl/x-news

Po meczu polscy siatkarze wylewnie dziękowali za występ Piotrowi Gackowi, pojawiła się nieoficjalna informacja, że był to ostatni występ w narodowych barwach naszego libero.

Po meczu Polska - Australia powiedzieli:

Roberto Santilli (trener Australii): "Trudno komentować taki mecz. Cały turniej pracowaliśmy na to, żeby znaleźć się w tym punkcie, co dziś, czyli mieć szanse pojechać do Rio. Ostatnie spotkanie zakończyło się jednak klapą i jako trener biorę pełną odpowiedzialność za postawę zawodników".

Thomas Edgar (kapitan reprezentacji Australii): "Druzgocąca porażka. Mieliśmy szansę dostać się na igrzyska, ale Polska ma wyrównaną, silną ekipę z wieloma siatkarzami światowej klasy. Mam poczucie pustki i klęski. Trudno coś więcej powiedzieć o naszym ostatnim występie w Tokio".

Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): "Ten mecz nie miał dla nas takiego znaczenia, jak dla rywali czy Kanadyjczyków oczekujących na jego wynik. Chciałem, by mój zespół zagrał dobrze i wykorzystał kolejną okazję, by lepiej przygotować się do igrzysk w Rio. Teraz czeka nas Liga Światowa, a to zawsze ciekawe doświadczenie i dobry sprawdzian. A dziś dostaliśmy kolejny raz dowód, że mamy 14 dobrych siatkarzy. Choć grali rezerwowi, to oni we wcześniejszych pojedynkach też wchodzili na boisko i przyczynili się do naszych sukcesów".

Michał Kubiak (kapitan reprezentacji Polski): "Ci co zagrali, spisali się świetnie. Niewiarygodny mecz. Bardzo chcieliśmy wygrać ostatnie spotkanie. I zrealizowaliśmy plan, zwyciężyliśmy 3:0, choć nie było tak łatwo, jak wskazuje wynik".

W stolicy Japonii bilety do Brazylii wywalczyli Polacy, mistrzowie Europy Francuzi, Irańczycy oraz Kanadyjczycy.

Wcześniej udział w igrzyskach zapewnili sobie gospodarze – Brazylijczycy oraz Amerykanie, Włosi, Argentyńczycy, Rosjanie, Egipcjanie i Kubańczycy.

REKLAMA

(ah, PolskieRadio.pl)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej