Zmiana planów. Rezolucji o Polsce w europarlamencie na razie nie będzie
Parlament Europejski miał debatować o sytuacji w Polsce w przyszłym tygodniu. Nie wyznaczono nowej daty, szefowie frakcji zdecydują we wrześniu, czy temat zostanie w tym czasie podjęty przez europarlament.
2016-06-30, 16:53
Posłuchaj
W przyszłym tygodniu europarlament nie będzie debatował o Polsce. Relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
Dodaj do playlisty
Nie będzie debaty i rezolucji Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce w przyszłym tygodniu w Strasburgu. Tak zdecydowała większość przewodniczących grup politycznych zasiadających w europarlamencie.
Początkowo planowano, że rezolucja będzie dotyczyła sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego, a także ustawy o policji, sytuacji w mediach publicznych, lewica chciała też dyskusji o aborcji.
Jednak dziś socjaliści, liberałowie, zieloni, oraz komuniści zostali przegłosowani. Pozostałe grupy były przeciwne organizowaniu debaty i głosowaniu rezolucji dotyczącej Polski na przyszłotygodniowej sesji, takie stanowisko przedstawiła zatem i największa frakcja w europarlamencie, czyli chadecy.
Problem Brexitu
Powodem takiej decyzji jest między innymi Brexit, czyli decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej. - W Unii toczy się dyskusja o tym jak zachować jedność, źle by się stało, gdyby kilkanaście dni po referendum Parlament Europejski zajął się krytyką Polski - powiedział Polskiemu Radiu jeden z europosłów.
REKLAMA
Nie wiadomo, czy i kiedy będzie debata. Sprawa może wrócić we wrześniu
Jak poinformował rzecznik PE Jaume Duch - nie wyznaczono nowej daty. Czy na wrześniowej sesji Parlament Europejski zajmie się Polską - o tym dopiero po wakacjach zdecydują przewodniczący grup politycznych.
Na początku czerwca zaplanowano wstępnie, że debata na temat sytuacji w Polsce odbędzie się 5 lipca, zaś 6 lipca eurodeputowani mieli przyjąć rezolucję na ten temat.
Byłaby to już druga debata i rezolucja o Polsce; pierwszą rezolucję, dotyczącą wyłącznie sytuacji wokół TK, europarlament przyjął 13 kwietnia.
W lipcu PE zajmie się kryzysem UE po Brexicie
Europoseł PO Jacek Saryusz-Wolski poinformował na Twitterze, że to on, w imieniu chadeckiej frakcji Europejskiej Partii Ludowej, wnioskował o wykreślenie debaty i rezolucji o Polsce z porządku obrad, ustalonego wstępnie na początku czerwca.
REKLAMA
Na lipcowym posiedzeniu PE (4-7 lipca) zaplanowana jest m.in. debata o wynikach szczytu UE i nieformalnego spotkania przywódców 27 państw bez Wielkiej Brytanii, poświęconych przede wszystkim konsekwencjom Brexitu. W debacie mają wziąć udział: szef Rady Europejskiej Donald Tusk i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Według Saryusz-Wolskiego w przyszłym tygodniu eurodeputowani zajmą się też problemem płacy minimalnej w sektorze transportu.
REKLAMA
Obowiązujące od ubiegłego roku w Niemczech i wprowadzane 1 lipca we Francji przepisy o płacy minimalnej obejmujące zagranicznych kierowców ciężarówek, uderzają w polskie firmy transportowe.
Szef frakcji: możliwy powrót do tej kwestii we wrześniu
Według Janusza Lewandowskiego (PO) debata może jednak odbyć się we wrześniu. Lewandowski, który jest szefem delegacji PO-PSL we frakcji chadeckiej w europarlamencie powiedział PAP, że powodem dla którego EPL wnioskowała o przesunięcie debaty, jest kryzys wywołany brytyjskim referendum. "Zdarzył się Brexit, wbrew ogólnym oczekiwaniom. To jest tak poważny kryzys, z kosztami również dla naszego kraju, więc uznaliśmy, że to nie jest dobry moment" na debatę i rezolucję o Polsce - powiedział europoseł.
- Nie zmieniając treści rezolucji, tylko zmiana kalendarza była możliwa. My od kilku miesięcy jesteśmy skonfrontowani z silną presją ze strony różnych grup w Parlamencie Europejskim, aby zająć krytyczne stanowisko wobec rozwoju wydarzeń w Polsce, bo docierają coraz gorsze wiadomości już nie tylko na temat Trybunału Konstytucyjnego, ale i służby cywilnej, ustawy o mediach, ustawy policyjnej, a nawet o Puszczy Białowieskiej oraz rozmaitych spraw obyczajowych. Naszym zadaniem jest ograniczenie tego typu interwencji do spraw fundamentów demokracji, państwa prawa i dobrej gospodarki - powiedział Lewandowski.
Zastrzegł, że przesunięcie debaty i rezolucji o sytuacji w Polsce na wrzesień nie oznacza lekceważenia tych problemów. "Ale Brexit to problem egzystencjalny dla UE (...) Cała energia powinna być teraz skoncentrowana na zmniejszeniu efektów i kosztów Brexitu - dodał.
REKLAMA
IAR/PAP/agkm
WIDEO TVP INFO. Nie będzie debaty i rezolucji Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce w przyszłym tygodniu w Strasburgu. Tak zdecydowała większość przewodniczących grup politycznych zasiadających w europarlamencie.
REKLAMA