PiS złożyło wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold
- Pierwsze czytanie projektu uchwały odbędzie się w środę po południu - poinformował wicemarszałek Sejmu, przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki.
2016-07-05, 13:41
Posłuchaj
Ryszard Terlecki o komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold (IAR)
Dodaj do playlisty
Szefową komisji ma być Małgorzata Wassermann z PiS. - W skład komisji, która zgodnie z projektem uchwały ma liczyć dziewięciu członków, wejdą przedstawiciele trzech największych klubów - powiedział Ryszard Terlecki.
Według Terleckiego komisja rozpocznie pracę jeszcze przed wakacjami. - To jest ogromny materiał, który wymaga opracowania, zapoznania się z nim przez członków komisji, których wyznaczą kluby - zaznaczył wicemarszałek.
- Celem komisji będzie ustalenie, dlaczego instytucje publiczne nie zadziałały w stosunku do podmiotów z Grupy Amber Gold i nie "przecięły" przestępczej działalności - wytłumaczyła Wassermann
"Zbadanie sprawy ma znaczenie fundamentalne"
"Zbadanie afery Amber Gold jest podyktowane koniecznością ustalenia i wskazania przyczyn braku działań ze strony organów i instytucji publicznych w stosunku do podmiotów z Grupy Amber Gold w okresie prawie trzech lat, których podjęcie pozwoliłoby uniknąć wyrządzenia tak znacznej szkody, tak wielu osobom" - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
Jak podkreślono, 18 tys. obywateli ulokowało swoje oszczędności w produktach finansowych, oferowanych prze podmioty z Grupy Amber Gold, a środki te w kwocie ok. 850 mln zł zostały sprzeniewierzone.
"Zbadanie sprawy Amber Gold ma znaczenie fundamentalne dla funkcjonowania instytucji państwa, których nieskuteczność została obnażona w tak znacznym stopniu" - głosi uzasadnienie projektu.
Do zakresu działań komisji należeć będzie zbadanie i ocena prawidłowości i legalności działań podejmowanych w odniesieniu do działalności prowadzonej przez podmioty wchodzące w skład Grupy Amber Gold przez członków Rady Ministrów i podległych im funkcjonariuszy publicznych.
A także przez: prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego i podległych im funkcjonariuszy publicznych, urzędów skarbowych, izb skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej.
Oraz przez: prokuraturę i organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz komendanta Głównego Policji i podległych im funkcjonariusz publicznych.
TVP
PO, Nowoczesna i PSL krytycznie o powołaniu komisji
Szef klubu PO Sławomir Neumann ocenił, że komisja w sprawie Amber Gold to "pomysł PiS na przesłuchanie Donalda Tuska i próba przyklejenia go do tej sprawy". - W sprawie afery Amber Gold prokuratura postawiła kilkanaście zarzutów, sprawa toczy się w sądzie, jest dość sprawnie rozwiązywana przez wymiar sprawiedliwości - zauważył.
Neumann przypomniał, że klub Platformy Obywatelskiej chce poszerzyć zakres prac komisji śledczej o kwestię SKOK-ów. Jak dodał, jeśli Prawo i Sprawiedliwość się na to nie zgodzi, Platforma złoży wniosek o powołanie oddzielnej komisji śledczej do zbadania afery SKOK-ów.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny informował na początku tego roku, że od 2014 roku przeznaczył na wypłaty dla deponentów upadłych SKOK-ów 5,2 mld zł. W tym dla deponentów SKOK Wołomin 2,2 mld zł, klientów SK Banku 2 mld zł, deponentów SKOK Wspólnota - 817,5 mln zł i deponentów SKOK Kujawiak - 183,9 mln zł.
Wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak zapowiedział, że jego ugrupowanie zrobi wszystko, by wyjaśnić tę aferę. - Bierzemy w tym czynny udział, będziemy mieli swojego przedstawiciela w tej komisji. Postaramy się zrobić wszystko, żeby wyjaśnić aferę - podkreślił.
Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz odnosząc się do braku obecności w komisji przedstawiciela jej klubu stwierdziła, że jest to "skandal i świadczy jednoznacznie, że dwie partie chcą utrzymać spór, który betonował polską scenę polityczną przez lata". - Będzie to komisja, która będzie teatrem politycznym a nie merytoryczną rozmową, która mogłaby doprowadzić do wyjaśnienia tej bulwersującej sprawy dotyczącej tak wielu Polaków - stwierdziła.
Natomiast rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego Jakub Stefaniak powiedział, że "wszystko wskazuje" na to, iż ludowcy będą przeciwni powołaniu "politycznej" komisji bez udziału przedstawicieli wszystkich klubów opozycyjnych. - Komisja śledcza według PiS polega na tym, że PiS jest prokuratorem, a ustalenia komisji są z góry przesądzone - zaznaczył Stefaniak.
Afera Amber Gold
Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 roku, a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
13 sierpnia 2012 roku firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
***
Premier Beata Szydło i ministrowie jej rządu przedstawili w maju w Sejmie raport podsumowujący rządy koalicji PO-PSL. Szefowa rządu zapowiedziała wówczas, że zwróci się do Sejmu o powołanie komisji śledczej w sprawie wyjaśnienia afery Amber Gold.
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA