Wybory prezydenckie w USA. Bernie Sanders wsparł Hillary Clinton
Demokratyczny senator Bernie Sanders ze stanu Vermont, główny rywal Hillary Clinton w wyścigu do partyjnej nominacji prezydenckiej, poparł ją i wystąpił z nią razem we wtorek na wiecu w Portsmouth w stanie New Hampshire.
2016-07-12, 21:27
Posłuchaj
Bernie Sanders: w tych wyborach chodzi o zjednoczenie naszego narodu, a nie wprowadzanie podziałów. Gdy Donald Trump jest zajęty obrażaniem Meksykanów, muzułmanów, kobiet, Afroamerykanów i naszych weteranów, Hillary Clinton rozumie, że różnorodność jest naszą wielką siłą (IAR)
Dodaj do playlisty
- Hillary Clinton zdobyła nominację i gratuluję jej tego. Zamierzam zrobić wszystko, żeby została prezydentem USA. Jest jedną z najinteligentniejszych osób, jakie znam i będzie wspaniałym prezydentem - powiedział Bernie Sanders.
Bernie Sanders podkreślił, że trzeba zjednoczyć siły w Partii Demokratycznej, aby w listopadowych wyborach pokonać kandydata Republikanów Donalda Trumpa.
- W tych wyborach chodzi o zjednoczenie naszego narodu, a nie wprowadzanie podziałów. Gdy Trump jest zajęty obrażaniem Meksykanów, muzułmanów, kobiet, Afroamerykanów i naszych weteranów, Clinton rozumie, że różnorodność jest naszą wielką siłą - zaznaczył.
Dziękując mu za poparcie, była pierwsza dama, powiedziała, że "jest dla niej przywilejem" stać razem z nim na mównicy. Chwaliła Sandersa za pasję, z jaką walczy o swoje postulaty w Kongresie i komplementowała jego rodzinę.
x-news.pl, US CBS
Czy to się opłaci?
Senator długo zwlekał z ogłoszeniem poparcia dla Clinton, co wzbudzało niepokój Demokratów.
REKLAMA
Sanders stoczył wyrównaną walkę z Clinton. Wygrał prawybory w 22 stanach, poparło go ponad 12 milionów Amerykanów. Ostatecznie była sekretarz stanu uzyskała jednak większe poparcie zdobywając większość delegatów na konwencję.
Senator ma za sobą miliony zagorzałych zwolenników, głównie wśród młodych wyborców, którym podobają się jego wezwania do zmniejszenia nierówności w USA, podwojenia płacy minimalnej i darmowych studiów na uniwersytetach publicznych.
Wielu jego fanów wyrażało niechęć do Clinton jako kandydatki establishmentu ustępującej wielkim korporacjom. Sondaże wskazują, że niektórzy z nich chcą nawet w wyborach głosować na Trumpa, bo popierają jego zapowiedzi rewizji układów o wolnym handlu i karania biznesu podatkami za przenoszenie miejsc pracy za granicę.
Polityczny układ
Do porozumienia między dwojgiem rywali doszło w wyniku negocjacji. Bernie Sanders domagał się w tych negocjacjach włączenia do platformy wyborczej Demokratów, która będzie uchwalona na konwencji, kluczowych punktów jego lewicowego programu.
Obóz Hillary Clinton zgodził się, by w platformie znalazł się postulat podwyżki płacy minimalnej do 15 dolarów za godzinę i wprowadzenia bezpłatnych studiów na państwowych uczelniach. Znajdzie się też w nim postulat docelowego powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego finansowanego z podatków.
Hasła Sandersa są popularne w kręgach Amerykanów najbardziej dotkniętych kryzysem finansowym 2008 roku i recesją, ale zwalczane przez umiarkowanych Demokratów, którzy obawiają się, że poparcie radykalniejszego programu utrudni Clinton wybór na prezydenta.
Senatorowi obiecano poza tym oddanie mównicy na konwencji w Filadelfii w czasie największej telewizyjnej oglądalności.
***
REKLAMA
Sondaże wskazują, że gdyby wybory odbyły się dziś, Hillary Clinton zdecydowanie wygra z Donaldem Trumpem. Jednocześnie jednak ponad 50 procent wyborców wyraża niechęć i brak zaufania do kandydatki Demokratów.
IAR, PAP, kk
REKLAMA