Opłata za wodę: producenci soków walczą o niższe stawki
Projekt ustawy "Prawo wodne" bardzo zaniepokoił rolników i całą branżę spożywczą.
2016-07-16, 10:09
Posłuchaj
Dlaczego nawet obniżone stawki opłat za wodę, sa groźne dla branży sokowniczej, wyjaśnia w Agro-Faktach radiowej Jedynki Barbara Groele z Krajowej Unii Producentów Soków./Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Dodaj do playlisty
Proponowane pierwotnie stawki opłat za wodę w nowej wersji ustawy zostały znacznie skorygowane w dół, ale nie dla wszystkich gałęzi przemysłu spożywczego.
Branża soków chce jeszcze niższych stawek
Protestuje branża soków i napojów owocowych, dla której utrzymane zostały wyższe stawki opłat.
Barbara Groele z Krajowej Unii Producentów Soków
mówi, że wcześniej stawki wynosiły: 8,20 zł za metr sześcienny wody podziemnej, i 4,10 zł za metr sześcienny pobranej wody powierzchniowej.
Tymczasem dla pozostałych gałęzi przemysłu spożywczego stawki opłat za wodę zostały obniżone do 70 gr za m3 pobranej wody podziemnej i 35 gr za m3 pobranej wody powierzchniowej.
Wysokie stawki uderzą w branżę owocową
─ Branża sokownicza miałaby więc płacić wielokrotnie więcej niż pozostali. To może zrujnować polski przemysł produkujący soki i napoje owocowe, ale także naszych sadowników- uważa Barbara Groele.
Jak wyjaśnia, wysokie stawki spowodują zmniejszenie spożycia soków, a to uderzy bezpośrednio w producentów owoców i polskie sadownictwo – mówi ekspertka.
REKLAMA
Rząd obniża stawki dla producentów napojów, ale są one nadal, według nich, za wysokie
Wydaje się, że protesty sokowników odniosły pewien skutek. Wiceminister środowiska Mariusz Gajda zapowiedział , że w nowym projekcie prawa wodnego opłaty za wodę dla producentów napojów zostaną obniżone. Za pobór 1 m3 wody powierzchniowej zamiast 8 zł 20 gr producenci napojów mają płacić 3 zł.
Rząd zapowiada obniżenie stawek
Źr. Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia
Jest to i tak znacznie więcej niż mają płacić pozostałe branże przemysłu spożywczego.
REKLAMA
Jednak nic nie jest ostatecznie przesądzone, jak zapowiada wiceminister Gajda projekt nowego prawa wodnego ma być przyjęty przez rząd pod koniec lipca.
Elżbieta Mamos, jk
REKLAMA