Politycy: nowa ustawa o TK nie przyniesie końca sporom
Prezes Andrzej Rzepliński apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy, by nie podpisywał ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Zmiany jakie wprowadza nowe prawo o TK oceniali politycy, goście "Śniadania w Trójce". Nowoczesna i PSL już szykują wniosek o zbadanie konstytucyjności nowych przepisów.
2016-07-23, 11:44
Posłuchaj
Szef Gabinetu Politycznego prezydenta Andrzeja Dudy Adam Kwiatkowski mówił, że ustawa nie wpłynęła jeszcze do kancelarii prezydenta. Przypomniał, że przyjęto 26 z 27 zaproponowanych do niej poprawek. Poinformował, że prezydent zapozna się z ustawą, z głosami różnych stron i podejmie decyzję.
Posłanka Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) powiedziała, że ustawa wciąż wprowadza rozwiązania, które już wcześniej uznano za niekonstytucyjne, na przykład orzekanie w kolejności wpływania spraw. W ocenie parlamentarzystki wprowadza ona też mechanizmy blokowania TK i przewlekania rozpraw – wspomniała punkt według którego 4 sędziów może zdecydować o odwleczeniu wyroku na 3 miesiące. Posłanka dodała, że nowe prawo sankcjonuje wybór trzech nieprawnie wybranych sędziów i niepublikowanie wyroku z 9 marca. Katarzyna Lubnauer poinformowała, że Nowoczesna, PSL przygotowują wspólny wniosek, by sprawdzona została zgodność nowej ustawy o TK z konstytucją.
Eurodeputowany Jarosław Kalinowski (PSL) uważa, że nieskrywanym celem szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego od dawna było ubezwłasnowolnienie TK, uczynienie z niego "atrapy". – Jeśli nowelizacja wejdzie w życie, tak się stanie – ocenił. Dodał, że niedopuszczalne jest to, że większość rządząca nie mając większości konstytucyjnej zmienia ustrój państwa.
Poseł Rafał Grupiński (PO) mówił, że ustawa nie uwzględnia wcześniejszych wyroków TK i wprowadza przepisy, które są sprzeczne z orzeczeniami Trybunału, który orzekły niekonstytucyjność pewnych rozstrzygnięć, nie uwzględnia też zaleceń Komisji Weneckiej. Zaznaczył, że vacatio legis wynosi 14 dni, a TK nie jest w stanie w tak krótkim czasie zwołać rozprawy, jednak, zdaniem posła, może zająć się sprawą na niejawnym posiedzeniu. Jednak nie wiadomo, czy Trybunał zdecyduje się na taki krok. Jego zdaniem dobrze byłoby, gdyby prezydent skierował ustawę do TK.
REKLAMA
Wicemarszałek Stanisław Tyszka (Kukiz’15) uważa, że problemem III RP są próby zawłaszczenia państwa przez partie polityczne, które walczą m.in. o to, kto będzie miał monopol na obsadzenue różnych stanowisk państwowych. Według niego spór o TK dotyczy w istocie kilku stanowisk, czy obejmą je ludzie z kręgu PiS czy PO. Według jego klubu parlamentarnego potrzebne jest odpartyjnienie Trybunału, by sędziowie działali w interesie obywatelskim, a nie reprezentowali w nim partii i powinno się wybierać ich większością 2/3 głosów.
Poseł PiS Jarosław Sellin mówił, że to próba zakończenia kryzysu wokół TK, który trwa od roku. Przewiduje, że on się nie zakończy. Jak ocenił, opozycja traktuje ten konflikt jako narzędzie mobilizacji do protestu. Stwierdził, że część krytycznych uwag uwzględniono w senackich poprawkach, np. to, że prezes TK będzie mógł podejmować samodzielnie decyzję co do kolejności spraw. Istota sporu sprowadza się do tego, kto jest suwerenem – naród czy grupa prawników, którzy uznają wyrokiem z 9 marca, że mogą stać ponad prawem. A prawo powinno ich obowiązywać – tak mówił gość Trójki.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Katarzyna Lubnauer (.Nowoczesna), Jarosław Sellin (Prawo i Sprawiedliwość), Stanisław Tyszka (Kukiz'15), eurodeputowany Jarosław Kalinowski (Polskie Stronnictwo Ludowe), Rafał Grupiński (Platforma Obywatelska), Adam Kwiatkowski (Kancelaria Prezydenta RP).
Godzina emisji: 9.08
REKLAMA
agkm
REKLAMA